Ala i Ewa juz w drodze z Poznania do Wroclawia,wkrotce w domu. Dziekujemy wszystkim za wspaniale spedzony czas. Jestescie super! Do zobaczenia za rok:-)

Sms na rozgrzewke! Pozostalo 599 😀

Ilosc dotychczasowych zboczencow na trasie -4. Stan psychiczny- zalamanie, lokalizacja- Francja !?!?!? (WTF?) pozdrowienia od pary nr 61

Nocny spacer po Florencji po niezwyklej podrozy z Mateo 😀

Ihaaa! Zlapalismy stopa spod rzymu wprost do polski. Wracamy do domu mamusie:D szykowac obiadki! Muhaha! Bedziemy do 15 godzin w pl. In tacz

Pozegnalismy Wlochy! Austria wita nas za to deszczem – plan jest aby szybko ja opuscic, czyli w drodze na Niemcy;)

Jest ma-sa-kra! Po 9h wyjechalismy dopiero kawalek za rzym na stacje i tutaj bedziemy lapac stopa dalej. Jak tak dalej pojdzie to wrocimy za tydzien:p 😉

Pod Trento korek. Stracilismy 30 min 🙁 ale i tak chcemy do Wrocka jaknajszybciej.

Powoli zegnamy sie z Lido di Ostia ;/ ruszamy na Milano gdzie w poniedzialek czeka na nas samolot do Wroclawia. Coz nas jeszcze spotka po drodze? 😀

Wydostac sie z Rzymu… Jeden dzien… Za to byla impreza na parkingu, nocka w tirze, lapanie stopa przez cbradio, kawa postawiona przez wlocha i nadzieja, ze z florencji to juz prosta droga;)@

Mamy iternet w TIRze =) jedziemy do Modeny. Szerokosci wszystkim. Niedlugo juz spotkamy sie na afterparty! Jurij

Rozdzielilismy sie i jedziemy ostatnimi srodkami transportu do rodzinnych miast i konczymy nasz trip. Pozdrawiamy wszystkie teamy,zyczymy powodzonka i dziekujemy organizatorom,to byla swietna i niezapomniana przygoda,mamy nadzieje,ze do zobaczenia za rok! 🙂 markoska i mucha

Powoli konczymy nasza podroz,do florencji wybawil nas nieogarniety koreanczyk,we florencji wiecej szczescia niz rozumu – mielismy kierowac sie do mediola…

Powoli konczymy nasza podroz,do florencji wybawil nas nieogarniety koreanczyk,we florencji wiecej szczescia niz rozumu – mielismy kierowac sie do mediolanu,tam samolotem do oslo,nastepnie po 32h do wroclawia,ale trafilismy na mlodego chlopaka (stop sam nas zlapal),jedziemy z nim wesolym tirem bezposrednio do krakowa i do tego nadrabiamy 2dni w stosunku do samolotow! 🙂 ciekawi nas jak tam reszta zaprzyjaznionych (i nie tylko) teamow. markoska i mucha

w pierwszych godzinach konrad rozlozyl sie na wygodnych schodach:) ja otrzymalem zaszczytne miejsce kolo kierowcy. Tym razem w Polsce bedziemy wmniej njz 24h. Pozdrawiamy wszystkich ASR-owiczow i czytajacych relacje. czekamy na nastepna edycje oraz zapraszamy na samotna wyprawe do Stambulu:)

Po 3 dniowych wojazach pod rzymskim niebem oraz imprezowania z niesamowitymi ludzmi, czas wracac do domu-oczywiscie stopem:) wczorajsza noc zapewnila nam wiele atrakcji. Od 2-u godzinnej przeprawy przez las i kolczaste chaszcze po chowanie sie w rowie przed wloska policja:) okolo 24 malzenstwo z polski podwiozlo nas 130 km przed florencje gdzie udalo nam sie zlapac wracajaca wycieczke do krakowa. Naprawde, niektorzy ludzie sa niesamowici:)

Dzis pobudeczka o 8 i pocisnelismy na mega zmeczeniu do watykanu.znow mamy slonko bez ani jednej chmurki wiec idealnie.na obiadek wloska pizza i jutro rano papa

Wloska pizza, sprite oraz biale wino, rzymska restauracja w uliczcce przy Panteonie wraz z team’em 184 i 270 😉 zaraz kierunek Fontanna di Trevi 😀

Zegnamy rzym,razem z 3 innymi ekipami zasuwamy po autostradzie bialymi taxami ktore wyworza nas zr stopowego zadupia <3

Siedzimy wlasnie na wloskim spaghetti w poblizu Panteonu i rozkoszujemy sie chwila odpoczynku od prazacego slonca. Zaraz ruszamy dalej. Moda chcesz cos ztad?lvn

Wlasnie czekamy na metro i jedziemy zwiedzac rzym!:) spedzimy tam pewnie caly dzien i wieczor. Pora na wloska pizze i paste. Kupimy pocztowki! Fajnie nie?:*

otarli: May wodke!!! ;D

do Rzyu 🙂 UWAGA, NADCHODZMY! I dobra wiadoosc dla tych co juz d

eray do Bolonii i lapiey TIRa z bardzo uprzejy wloche, prosto

Ostatni beda pierwszyi 😀 po wielu niepowodzeniach w Veronie, doci

Z trasy nowe info mamy Austriacy to sa chamy, trzy dni stopa wyczekuje a mnie nie chca zabrac …

Z trasy nowe info mamy Austriacy to sa chamy, trzy dni stopa wyczekuje a mnie nie chca zabrac …

Z trasy nowe info mamy Austriacy to sa chamy, trzy dni stopa wyczekuje a mnie nie chca zabrac …

Rzym i watykan zwiedzony,kolejna impreza na campie i wloskie wino w trakcie,niesamowici i mega fajni ludzie i wygrany skok z 33m

Team 70 pozdrawia z granicy austriacko-wloskiej i melduje ze nie pojawi sie do 17 na mecie aczkolwiek uparcie zmierza do Rzymu. Dotychczas 5aut,3noclegi w przypadkowych miejscach,grill z karkowka pod praga,mnostwo konkurencji na trasie,opanowane podstawy czeskiego i ogolna radosc z wszelkich spontanow :D@

Ostatecznie dojechalismy wczoraj ok godz 18 ze sporym bagazem przygod, cala zabawa zajela nam 57h7min, na mecie bylismy 236. Dzis zdobywalismy juz Rzym. Pozdrowienia dla wszystkich,ktorzy watpili w nasze dotarcie i odradzali przedwczesne planowanie powrotu ;] Wracamy do was w niedziele!

Finish line!!! 412 miejsce. Brudni, glodni i przemoczeni ciesza sie zupka w proszku ;D Teraz juz czas relaksu i zwiedzania 😉

No i od wczoraj bombardujemy swoje zoladki wloskim winem.. Trzeba uczcic dostanie sie na mete! Jestesmy na campusie i pozdrawiamy z rzymu!

Ze wzgledu na goscinnosc Wlochow zapewne nie zdazymy na czas zjawic sie na mecie, ale nic to. Przygoda trwa 😉

Wyjazd z Polski, impreza w klubie dla vipow w Wiedniu, malo snu, przejazdzka motorowka, zagubienie gdzies w Graz, ucieczka przed Turkami, nocleg przy autostradzie, spotkanie z policja, zaladunek towaru z polskim busem gdzies w austrii, noc na pace tira, a teraz 180km/h przez Wlochy. A wieczorem impreza na plazy. Z tego wyjazdu moglybysmy nakrecic teledysk jak DEFTO Jamala!

Pozytywow ciag dalszy. Jedziemy na prawdziwy wloski obiad, do Francesca, naszego kierowcy ;D Mamy nadzieje, ze nie bedziemy glownym daniem;p Zycie jest piekne! 😀

Pizza w LA PACE DEL CERVELLA prezentuje sie i smakuje znakomicie. W tle widac Koloseum. Czas goni, uciekamy do metra…

Potrzebny prysznic! Jak dobrze, ze jestesmy juz w Rzymie xD i gdzie to metro? 😛

Udalo nam sie wydostac z Modeny! 😀 Trasa przez Swiecko, Berlin, Hannower, Dortmund, Kar…costam, Basel, Mediolan. Rzymie przybywamy 😉

Jestesmy! Koloseum, circo massimo i espresso w sloncu. Obok schna rzeczy mokre od traw przy autostradzie. Zostala jeszcze chwila do odlotu wiec pozwiedzamy.

Nie spisujcie nas na straty! Razem z teamem36 mimo sprzeciwow kierowcy zapakowalismy sie po sam dach do zdezelowanego malutkiego renault clio:) kierunek – Rzym!

Bunkrow nie ma… Ale tez jest zajebiscie;)) ROMA!!!

Siema Rzymie!! 🙂

Dotarlismy na camping. Wreszcie! Teraz 2 dni odpoczynku w Italii 🙂

Wyscigu nie ukonczymy ale pokonalismy Europe. Wjezdzamy do Rzymu autobusem kom.miejskiej. Stamtad prosto na lotnisko, miasto zwiedzimy kolejnym razem 🙂

Wydostalismy sie wieczorem z florencji autobusem wycieczkowym, jestesmy na poludniowej obwodnicy rzymu. Odpuszczamy wyscig i ostie, za 10 h mamy samolot.

Jestesmy w Rzymieee!!! Na jakims wypizdowie 😀 ale spoko, damy rade. Wlochy przejechane w 8h! Cudownie 🙂 teraz kierujemy sie na centrum. LS i Zan

Jestesmy w Rzymieee!!! Na jakims wypizdowie 😀 ale spoko, damy rade. Wlochy przejechane w 8h! Cudownie 🙂 teraz kierujemy sie na centrum. LS i Zan

Ostatnia wiadomosc moze byc tylko jedna… 2.28 przekraczamy granice miasta Roma:-) bez odbioru.

Kierunek Rzym xD Z utesknieniem czekamy na prysznic :]

Nie ma jak to sniadanie w Rzymie. Vifon na sucho rozlozyl wszystkich na lopatki

No to konczymy wyscig – przemily producent butow wiezie nas prosto do Rzymu. W planach mamy nocne zwiedzanie miasta i rano atakujemy pole namiotowe – poleje sie wodka ;p LS i Zan

Utknelismy 60 km od Lido di Ostia! Od ekipy z Italytrip minela dluga droga i dlugi postuj w zatloczonej Florencji! Pozdrawia Ania Krzys oraz Grzes:-D

Przerwa na sen 40 k przed Wenecja.Ciag dalszy prograu po reklaach.

Hell yeah tir to lido di ostia !!!!!! Xd

Lost odcinek nastepny:”Bologna – mum, take my away from here! ”

Swietny dzien wczoraj, pozniej 20 godzin na stacji w Modenie(co za makarony),a teraz…Uwaga uwaga! Powtarzam, nie bede powtarzal – po 17 stopach w koncu Rzym!

Ktos pisal ze przebiegal przez autostrade, my przechytrzylismy autostrade. Przeszlismy pod nia jakims tunelem z kablami 😀

Neapolitaczyk prawie wysadzil Macka w srodku Lazio, gdy sie dowiedzial, ze kibicuje Juve. Chaos di Roma+pandy=cizba, piaccono grande! Bylismy w Czechach, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Lichtensteinie, we Wloszech, a teraz Watykan. Wygralismy na panstwa?;) Buzka z Rzymu!

Jol, jol…
Komuna Zjeb Team jedzie do Rzymu… Czerwony dywan, szampan i prasa musi byc:) nie wygralismy, ale tez jest zajebiscie, bo czlowiek nie jest taki, zeby stopem nie pojezdzil:)
Do zobaczyska na Campingu..:)
@

Po wzbogaceniu sie o 20 euro, ktore dostalismy od kolesia, ktory nie mogl nas podwiesc, wydalismy je na najdrozsze lody na stacji razem z dziewczynami z teamu 410- chyba. Teraz w drodze do neapolu dowiedzielismy sie, ze kierowca wystawi nas tylko 80 km od rzymu:-) pozdro 600

ja i szukay TIRa na nocna podroz na poludnie Wloch 😉

y 2 TIRy jadace do Verony, takze wyskakujey po drodze przed Wenec

adzil nas za Lubliana, 90 k od granicy z Wlochai (Trieste), lapie

Nie ozliwe staje sie ozliwe! 3 in po wyjsciu z Jaguara ktory wys

Juz tylko 150 km… Ale zanim tutaj dotarlismy..w Cesenie stalismy w srodku niczego…drzemka na stacji, kartonik przy nogach… Zrezygnowani prawie postanowilismy – autobus do Rimini i jutro opalanie..
Juz plecaki na plecach, podchodzi chlopak i proponuje ze nas zawiezie na droge w kierunku Perugii, bo tutaj to nic nie zlapiemy;) takze wrovilismy do gry:)
Pozdr

y jego inibuse do iejscowosci oddalonej 200k od Rzyu. LS i Zan

zapytana osoba(koles wyglada jak ten brodaty z Kac Vegas)i jedzie

Jestesy w dou!Z Bolzano zioek zabral nas do Trento.a tu pierwsza

Jestesmy w tym slynnym policyjnym miejscu pod florencja. Na dzien dobry dostalismy drugie dzisiaj upomnienie

Dotarlysmy! Team 150

Drodzy Panstwo! Pandy jada prosto do Benedykta 16:) a Wy, jakie macie plany na poniedzialkowy wieczor? ;))

Wszystko bylo na dobrej drodze, stacja w Veronie, polski kierowca, jakies 400km w ciezarowce. Niestety, miejsce do ktorego dotarlismy jest wciaz 200km od Rzymu i nie zapowiada sie zeby ktokolwiek tam jechal :(@

Okolice Perugii..spacerek z widokiem na Apeniny i zart druzyny:
Kto wie co powstanie z skrzyzowania autostopowicza z Osmiornica? Tez nie wiemy ale zajebiscie zbieraloby bawelne…sorry pomylka zajebiscie lapaloby stopa:)
Przegralismy podwozke w reszke i orzelka:) PozdRower@

Siema Rzym! Dojechalismy do wiecznego miasta! Teraz tylko dostac sie na camping i pije…eknie bydzie! Je**c wloska policje i bulki z kotletem.Ps co na obiad?lv

237 w Modenie 😉 pierwszy raz na trasie spotykamy sie z konkurencja ze strony innych teamow;p to moze skonczyc sie mala integracja jeszcze przed meta ;D

Kolejni rozbitkowie wciaz docieraja a my juz wyspane,wykapane kilka razy.jestesmy po spacerze plaza,muskane sloncem teraz czekamy na kielbe!Pozdr dla wszystkich

Aha, ponownie droga wydawala sie juz bliziutka,ale raz jeszCZE spotkaly nas komplikacje w postaci strajkujacych kolejarzy,przez co musielismy poczekc 2,5godz zebysmy mogli dojechac na camping. Ale juz jedziemy,ze spora grupa asrowcow,rowniez czekajacych na pociag do 17.

15:00 meldujemy sie pod Rzymem na mecie w Lido Di Ostia 😀 Dziekujemy wszystkim za pomoc! Thanks for Your help! Wroclaw – Rzym w 53h 54min :-*

2 stopy, w tym jeden na wiejskiej drozce, 4 godziny, pouczenie przez policje i sporo przygod. Wszystko by przebyc 12 km. Ale jestesmy przy A1

Przejazd z Talibami z zurychu do milanu, jazda kamperem z 3 wlochami nad adriatyk:-) i jedzenie wlasnorecznie robionych bulek Przez team Emilii i Wiolety, podczas jazdy kolejnym kamperem 🙂 to na razie na dzis:-)

Po wielu przygodach na trasie docieramy do Rzymu:):) Niedlugo bedziemy i wam wszystko opowiemy:):) team 420

Po noclegu pod namiotem w lesie zly taksowkarz wywiozl nas na stacje widmo.2h na stacji,2h w Innsbrucku na wylotowce i 2h znow na tej samej stacji!Ale wlasnie pojawila sie nadzieja.Polak ze Swidnicy wiezie nas do Wloch,bo tam pracuje!Jak dobrze uslyszec polski zamiast deutscha 😀 Do uslyszenia! LS i Zan

Ruszylysmy do Rzymu, ostatni przejazd!

Obwodnica pod Modena. Nawet Rumuni chcieli od nas wyzebrac kubki… xD

ze stacji przed florencja z racji braku okazji w strone rzymu (po 7h) decydujemy sie na Pize. btw stacja dostala ochrone policji przed niebieskimi koszulkami ^^, dlatego lapalismy stopa pytajac przed restauracja.

Utknelismy na przedmiesciach bolonii. A1 jest na wyciagniecie reki, ale nie mamy jak przy niej stanac

Slyszelismy plotki o eurozernych policjantach we Florencji, tam wlasnie dojezdzamy. Trzymajcie kciuki, aby nie zabrali nam ostatniego paprykarza szczecinskiego

W Mediolanie pada, policja i carabinieri sie czaja. ciezko bylo cos zlapac ale jedziemy do Bolonii

Cel: Florencja!

Cel: Florencja!

51h do Rzymu, po czym siedze od 3h na stacji basilica s.paolo aby dowiedziec sie, ze makaroniarze zrobili sobie strajk na lini do lido, zakladam fanpage na fb „nieznosze makaronow i wszystkiego co z nimi zwiazane”. Jak ktos sie ze mna nie zgodzi powiem mu prosze przejechac sie stopem do Rzymu.@

Pozdrawiamy wszystkich „lostow”;) ciag dalszy nastapi w rzymie – opornie bo opornie ale nadjezdzamy o hio hio:)

Jeszcze 2 godz drogi z zygfrydem i bede wiedzial wszystko o kapitalizmie i o socjalizmie. My tu gadu gadu a Levin znowu spi… 3 majcie sie!

Hahaha! Arivederci Castelofusano:D

Hahaha! Arivederci Castelofusano:D

Zlapalismy stopa w mediolanie,chlop jedzie do Rzymu! ale..nie chce nas tam zawiezc(wtf?!?!).Mowi ze za modena bo..no wlasnie! Bo?!Nie skladamy broni,walczymy:)

Papa Mio! Lecimy na Watykan 300km/h! Dobra biba przy rumunskich bitach. Team 150

Juz siedzimy w autobusie do castelofusano! 😀

Czesc z Verony mamo 🙂

jedziey do ety jeszcze przed oficialny zakonczenie wyscigu.

az do Lubliany, takz jak szczescie na bedzie sprzyjac to jutro do

ie chcialo nas podwiezc do Graz, ale w efekcie zaoferowali podwozke

go Jaguara prowadzonego przez bardzo ile alzenstwo ktore pierwotn

o wracac, ale niea tego zlego… W koncu zlapalisy (uwaga) piekne

ie, pote kilka stopow ktore zawizly nas w zle strony i trzeba byl

spotkala… 12 godzin na stacji benzynowej kilkanascie k za Wiedn

Dlugo nic nie pisalisy poniewaz bylisy zalaani sytuacja jaka nas

237 dobijamy do Mediolanu. Mamy nadzieje, ze w Rzymie jest znacznie lepsza pogoda, bo tutaj dopadla nas ulewa. Jedziemy ciezarowka z przesympatycznym Wlochem. Ciezarowka, hotel i restauracja w jednym;)

Team troche za Trydentem. Przemili wlosi nie dosc ze podrzucili na stacje zbaczajac z drogi to jeszcze dostalismy pol bagietki z czosnkiem i 5 euro xD

Pozdrawiamy znad Adriatyku! Dzisiaj wieczorem bedziemy w Rzymie.;-) do zoo!

Juz calkiem nie dlugo czeka nas autobus do Ostii:D
Ciao!

Jedziemy do Florencji z Wlochem, ni w zab nie mowi po angielsku, wiec tlumaczy nam jego kolega po angielsku przez telefon ktory umie kilka slow 😀

Po zmyciu z siebie trudow podrozy i rozbiciu obozowiska, przyszedl czas na podsumowanie przy piwku. Do rzymu dojechalismy w 37 godzin, 21 roznymi pojazdami, nie liczac tramwaji i metra. Na osrodku bylismy po 48h i 53 minutach co dalo 161 wynik. Koszty podrozy nie przekroczyly 20e z prowiantem. Wrazenia i nawiazane relacje juz na zawsze odznacza swoje miejsce w naszym zyciorysie:) co najlepsze czeka nas jeszcze droga powrotna wyznaczajaca nowe kierunki!

Spacerek na lepsza stacje okazal sie 12 km marszem. No nic, bedziemy lapac po drodze stopa 🙂

My co prawda pierwsi juz nie bedziemy, w pierwszej setce tez nie ale moze chociaz organizatorzy wrecza nam nagrode za rekord. 53km/24 godziny 😀

team 349 i 99 nie dotrze do Rzymu,od wczoraj jestesmy w Amsterdamie,nie mozemy wyjechac,a ze jest dobra impreza i mamy powrot za dwa dni do Polski-zostajemy

Okej, do rzymu dojechalismy, teraz tylko metro,czy autobus i jestesmy na campingu. Pozdrawiamy czlonkow zespolu cut ktorzy wywiezli nas z kefnej stacji na autostradzie,swoja droga dwoch z nich wygladalo jak kyle z tenacious d i dave grohl z foo fighters , gdyby nie brak jacka blacka,mielibysmy niezlego zonka. No i dzieki wspanialemu rzymskiemu znawcy sztuki jestesmy w rzymie! Pozdrawiamy!

Dotarlismy w okolice bolonii. Po drodze przesympatyczny pan Andrzej wytlumaczyl nam tajniki pracy kierowcy. Za chwile zrobimy spacerek na lepsza stacje.

Jest troche kiepsko w jej Weronie, ale spiewane przez cztery osoby patriotyczne piesni o Polskim Zwiazku Pilkni Noznej poprawiaja nastroj i morale. Ave 🙂

Przed samiutenkim Rzymem jezdzimy po polach gdzie trafilismy omijajac „skrotem” zator na A12… alez ten wloski to piekny jezyk! 😀

Pierwsze palmy, i rock & rollowy kierowca tira palacy…nie papierosy

Bulgarskie hity w drodze na wenecje to jest to co tygryski lubia najbardziej 😉

Noo nareszcie bus na Lido odnaleziony!! Zachwycamy sie przy okazji pogoda, wymarzona po prostu xD czekamy, czekamy. Prosze nam przygotowac wrzatek i zimne piwo!

Serdecznie dziekujemy polskiej krwi Markowi i Kindze za wspolna podroz, mile towarzystwo, a szczegolnie za dozywianie Nas 😀 Rzym za 100km…

Jol jol.;)
Na trasie do Rzymu duzo niebieskich koszulek;)
U nas zmiana trasy.. Teraz Cesana a potem ??? Will See:) Pozdrowka

Jestesmy w Rzymie 😀

Pierwsze Pandy w Italii! Pozdrawiamy wszystkich wiernych kibicow! Odezwiemy sie z Bolonii, do ktorej zmierzamy bialym volvo:) polpo va sul pavimento!

Lepiej pozno niz pozniej:) Linz-Werona, czeski tir rulezz! 😀 p.s. Ma ktos narty bo zblizamy sie do Insbrucku?:D

Jestesmy tak blisko:-D o ktorej jakis melanz?!;-) pozdro dla calego peletonu!

Bladzimy z labiryncie rzymskiego metra, zajebista sprawa – polecamy! 🙂 zupki chinskie na sucho mniam mniam :p

ia dla kochanych rodzicow!

bogatszy od naszego polskiego, a to niezly wyczyn. Aha, pozdrowien

ubia prawic oraly… Po wlosku. Ponoc ich slownik przeklenstw jest

przez jakies ogrodzenie zeby dostac sie na pole. Wlosi w dodatku l

jedzie do rzyu. Autostrada nas ogranicza,przeskakiwalisy w 6 osob

Chyba pojdziey na piechote 😉 jestesy pod rzye, gdzie nikt nie

Opuscilismy szwajcarie wiec mozemy w koncu cos napisac za pol ceny. Spalismy w alpach, a teraz jedziemy do mediolanu. Pewnie wszyscy juz w Rzymie, ale mamy nadzieje ze zdazymy na impreze;)

Jedziemy do Rzymu, i to z Polakami:D
Viva Italia!!;)

Prosba do organizatorow: podstawcie autobus na stacje benzynowa przed Modena albo najlepiej dwa, bo mozemy sie nie zmiescic ;] Pozdrawiamy wszystkie teamy, ktore czekaja tu od wczoraj.

Dorwalismy tira do samego Rzymu ! Szkoda tylko,ze za 4,5h ma przerwe…

Pozdrowienia ze slonecznej Werony 🙂 niedlugo podeslemy zdjecia spod sciany Romea i Julii. PS jakos tak wyszlo:p

Jestesy na iejscu! Lepiej pozno niz wcale:D

W Rzymie pada-ponoc;)bo po1h opalania mkniemy przez sloneczna i goraca Szwajcarie w strone Mediolanu z niemcem ktory pomylil drogi i przypadkiem wpadl na nas:)

Do Boloni zasuwamy, dzisiaj w Rzymie sie witamy!!

4 godziny bezowocnego stania przed granica ale za to jak juz zlapalismy to od razu kierowce rajdowego Roba Gardnera.

100km od Rzymu, Zydostop almost complete 🙂

Jedziemy po 20 km, ale poruszamy sie i to sie liczy:D jeszcze jakies trylion stopow i bedziemy:D obecnie dalej autostrada na Rzym:D

No i w koncu w Rzymie. Teraz tylko pozwiedzac i na camping. :p

Sympatyczny rumun, tir i kierunek verona! ;D

237 jestesmy za Lucerna. Tu jest tak pieknie, ze az nie chce nam sie ruszac. Mamy ze 2 stowki do Mediolanu. Nie wypijcie calego wina Italii, bo my tez chcemy;p

Pada,a my nadal w szostke na staci benzynowej pod rzymem. Jedyne co wiemy,to ze wiekszosc wlochow nie mowi po angielsku, a czy jedziesz do rzymu , dwie osoby to adande a roma? Dua persona. DOJEDZIEMY

Whisky, jajecznica, brudny prysznic w podziemiach stacji benzynowej i metrowe kinder czekoladki- dobra impreza. Ale trzeba jechac dalej:)

W tempie 150 na godzine wracamy do deszczowego Rzymu 🙂 panowie robotnicy ratuja nam dupy!

Mamy chlodnie do bolonii. Zlapalismy w dwie druzyny dwa polskie tiry. Trento jest sliczne, otoczone alpami, ale juz zaczelo nas nudzic.

Wjezdzamy do rzymu. Wlosi wyjatkowo sympatyczni, wiemy juz jak dojechac na camping. Mimo ze jest goraco i zaczyna padac, nie opadamy z sil i dzielnie dazymy do celu i juz niedlugo mamy nadzieje wskoczyc do morza. W najbardziej strategicznym momencie zgubilismy rozmowki polsko-wloskie.

Mamy chlodnie do bolonii. Zlapalismy w dwie druzyny dwa polskie tiry. Trento jest sliczne, otoczone alpami, ale juz zaczelo nas nudzic.

Sms z telefonu Mateusza nie dochodza,sa przypisane pod znakiem zapytania wiec wysylam daty i godziny poprzednich smsow 29/04/2012 01:14; 29/04/2012 01:26; 29/04/2012 05:22; 29/04/2012 19:39; 30/04/2012 01:23; @

Masakra, Prato-kompletna kicha:|

Nieogarniety kierowca przegapil zjazdNAostatnia stacje przed FlorencjaIzostawil nasWcentrum,liczymyNAcudInaTOze wszystkie drogi(jednokierunkowe)prowadzaDOrzymu

Skoda Superb. 170km/h i kontrola policyjna. Bedzie mandacik? 😀

Nareszcie! Jedziemy tirem do Castel del…przed Rzym!!

10h na stacji za Rzymem 😀 liczymy na cud i ladnie sie usmiechamy!

29.04.2012 01:14 , od 22 godz,3km od autostrady pod jakas wsia zwana zwickau. Dojezdzaja tu tylko okolo 3 auta na godzine. Od polnocy jest tu wiecej polakow niz niemcow ale niestety jada w innym

30 km na camp nas zmoglo,nocke spedzilismy na lotnisku,dzieki komunikacji miejskiej pozdrawiamy Z METY wraz z teamem 315,z ktorym spedzilismy pol ostatniego dnia podrozy. Bilans: 11 stopow,47h i 35min podrozy. To gdzie jedziemy za rok? : D markoska i mucha

30 km na camp nas zmoglo,nocke spedzilismy na lotnisku,dzieki komunikacji miejskiej pozdrawiamy Z METY wraz z teamem 315,z ktorym spedzilismy pol ostatniego dnia podrozy. Bilans: 11 stopow,47h i 35min podrozy. To gdzie jedziemy za rok? : D markoska i mucha

Austriaczka z okresem wlepila nam 35 euro. Jestesmy w czarnej dupie 9 km przed Wlochami.

Do Innsbrucka daleka droga. Nie ruszylismy w ogole mimo ze nas policja niemiecka podwiozla 😉

Ciao a tutti frutti!Pandy nie moga sie wydostac z Lugano, aiutarci! Dojechalismy tu z dwoma Sycylijczykami pedzacym autobusem nad przepascia.Sw Rito,dziekujemy!

Po calkiem przyjemnej nocy, trudnosci ze stopowaniem:) stwierdzilismy ze warto zmienic miejscowke i jedziemy do Prato, moze tam znajdziemy szczescie;)

Ok, przedwczoraj po Drezden jadac w akompaniamencie mlodego,niemieciego studenta ekonomii, dojechalismy do Chemnitz, nasz kolega nie chcial wysadzac nas …

Ok, przedwczoraj po Drezden jadac w akompaniamencie mlodego,niemieciego studenta ekonomii, dojechalismy do Chemnitz, nasz kolega nie chcial wysadzac nas na stacji ktora zostala oblezona przez miliony naszych, dlatego pelen dobrych checi wyrzucil nas na stacji nastepnej. Gdzie oprocz nas,wladz stacji i jednej grupy,ktora zniknela po 2h, mielismy 6ciogodzinne towarzystwo, od 22 do 4, niemieckiego,starego transwestyty, ponoc kobiety, ktory rowniez lapal stopa. Moze spotkamy go w rzymie? Pe es mala obsowa z wiadomosciami,bo telefon mateusza wysyla wiadomosci widmo . Nadrabiamy@

Dobra passa trwa dalej – kierowca taksowki sam do nas podszedl i zaoferowal podwozke za free. Rzym coraz blizej! Szykujcie kielony – nadciaga mocna ekipa z czeska wodka ;p LS i Zan

Niedobrze, kierowca tira umowiony jeszcze wczoraj na dziejszy poranek pogadal cos po wlosku po czym pojechal i nas zostawil w tym calym trento.

Wczoraj udalo nam sie dostac do na obrzeza Rzymu. Szybkie suszenie butow za pomoca suszarki do rak i jestesmy gotowi do drogi. Niestety nie mielismy tyle szczescia, aby zabrac sie do osti. Po licznych probach, 3 godzinna drzemka na cpnie. Rano pelni energi spotykamy pana, ktory podwozi nas do metro i dale pieniadze na bilety:) tym razem pomogla nam dobra renoma polskiego pracownika. Za niedlugo bedziemy na miejscu!

Polizei z rana jak smietana!

Niedobrze, kierowca tira umowiony jeszcze wczoraj na dziejszy poranek pogadal cos po wlosku po czym pojechal i nas zostawil w tym calym trento.

„O 7 rano 50km od Rzymu wszystko smakuje.” Czy ktos nie zgadza sie ze stwiedzeniem Kuby? NIE! Ma absolutna racje. 😉

Heyah;) 237 pozdrawia z Basel! Zupki Vifon na sniadanie, higieniczny full serwis, piekna pogoda;) czy mozna chciec czegos wiecej?

Alpy z rana jak smietana!:)Noc spedzilismy w furgonetce zaladowanej na naczepie tira:) wyspani,wykapani i pachnacy jedziemy do Rzymu 🙂

Po 19 godzinach na stacji pod Florencja, po przygodach z policja i po spiewaniu koled z kilkanastoma teamami – JEDZIEMY DO RZYMU!

Nie ma jak to jechac z kierowca z Mogilna. Ale ten swiat jest maly. Niezle mamy spoznienie ale zaraz bedziemy w Veronie

Wyspani i umyci chillujemy sie przy kawce ufundowanej przez obsluge BP kolo Innsbrucka. Ludzie sami podchodza i zycza powodzenia w drodze. Nikt sie nie dziwi ze spalismy w lasku kolo stacji benzynowej. Az nie chce sie jechac dalej 😉 LS i Zan

Po 5godz ruszylismy sie ze stacji z okolic Padovy gdzies w str bolonii,ciekawe jak bedzie dalej.byle do przodu. Wlosi nie rozumieja po co sie scigamy stopem?!

Nocleg w toalecie dla niepelnosprawnych. Duzo miejsca, sucho, cieplo i nie trzeba jej rozbijac. zanim obudzil nas sprzatacz zdazylismy sie dobrze wyspac

Spanie we 4 w przedsionku prysznicowym, ktory nie ma nawet 4m2 BEZCENNE ! 😀 za to bylo cieplo i sucho. Pozdrawiamy z okolic Trento!

Po ciezkim dniu nie ma to jak cieply prysznic i od razu trafic na Scanie pod Rzym. Nastepny komunikat juz na miejscu. 😉

Walczymy ze snem i zmeczeniem przed Padova,sporo teamow spi na polskim tirze my liczymy na szczescie,kolejni dojezdzaja.

Dwa stopy noca, pan tirowiec z Turcji wlasnie wiezie nas pod Firenze, Burn i do przodu, nie ma lipy : d

Lei dove va? Vorrei andare a Roma! No no no! Ale perche?! Trzymam warte i lapie ciezarowki. Jeszcze 30min i POBUDKA LEVIN! Twoja kolej! Pozdrowienia rodzice:)

Team’y 155 i 282 mkna do Rzymu z koniem na pace 🙂 do zobaczenia na mecie:-)

Dojechalysmy! Jestesmy 123:D
🙂

Wlasnie przypomnialo nam sie jak w drezden spotkalismy panne mloda w sukni slubnej ktora robila sobie zdjecie na stacji paliwowej trzymajac pistolet do wlewania benzyny. Nie wiem o co chodzilo ale byl to jeden z dziwniejszych akcentow tego wyjazdu :d jeszcze troche ponad 5 godzin do rzymu!

Uwaga! Kolezanka zostawila komorke na stacji Knaufstein przed granica Austriacka. Przy wejsciu za stojakiem z ulotkami. Prosze o kontakt na 509979598

Pewnie nie jestesmy pierwsi ale za to z Vilach podwiozl nas mega gosc nowym BMW7 az do Wenecji a ze nie wiedzielismy gdzie rozbic namiot to postawil nam hotel:D

Jestesmy w rzymie

Przez 400 km 'rozmawialismy’ z sympatycznym niemcem, on po niemiecku, my w kazdym innym jezyku:-)Teraz szwajcaria, czekamy do rana by ktos nas zabral do Milano!

Buona sera Italia!

znalezlismy namiastke klimatu wyspy slodowej w wersji florencja 🙂 a tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie 😀

Stacja przed Padova, 4 nasze teamy a ze stopem ciezko,reszta spi w tirze czas pokaze gdzie my bedziemy spac

Jest Rzym!

…a trzeba jeszcze do osti pojechac, a to mozliwe dopiero rano.

Jest Rzym!

…a trzeba jeszcze do osti pojechac, a to mozliwe dopiero rano.

Ci co sie spieszyli niech zaluja:) kolejny nie oczekiwany punkt podrozy. Miasteczko w Szwajcarii , noc pod gwiazdami, miedzy malowniczymi gorami. Nieziemsko!

Kolejni kierowcy nadrobili km i pozmieniali swoje plany by nam pomoc czyli nasz AUTO STOP JEST OFICJALNIE UKONCZONY! 😀

Siemano, my z florencji do rzymu wystartowalismy chwile temu. Z palami mielismy przyjemnosc 2 razy gadac, wyszlismy z tego calo. Wiezie nas wloch, praktycznie prawie na migi gadamy, mam nadzieje ze wyrzuci nas w przyzwoitym miejscu na ringu rzymu.

Zbyt piekne aby bylo prawdziwe, najblizsza stacja benzynowa okazala sie za daleko wiec zostalismy zawiezieni na stacje kolejowa w centrum Florencji. Postanowione wiec, jedziemy porannym pociagiem do Rzymu – dla nas to koniec wyscigu ale nie koniec ASR 🙂 pora sie zaczac bawic! 🙂

Mamy juz 14 przesiadke! Tym razem kawalek za treto z przyjemnymi polakami w skodzie:) uciekamy z jedego cpn-u policja po tajniaku chciala wlepic nam mandat 40 euro- wolimy bez:)@

Zaczelo lac. Koniec imprezy.

Siedzimy sobie na stacji pod Innsbruckiem i pijemy piwka. Za chwile moze rozpalimy grilla, bo Zan zgubil kurtke i jest mu zimno brrr. Obmyslamy plan jak odbic dokumenty ludzi zlapanych przez policje we Wloszech. Przeciez nejsmy tulaky! A mnie ugryzl chrabaszcz 🙁 ps.jeszcze sie nie pozabijalismy :p

Jest pierwsza 100!

No kit:D jedziemy do FLORENCJI:D

Wywiezli nas za Rzym, daleko, dalekooo… Ogarniamy jakis powrot, oby sie udalo :/

Okragly numerek 80 na mecie, czas 37:42! 🙂 nie ma wina!;(

Okragly numerek 80 na mecie, czas 37:42! 🙂 nie ma wina!;(

Siedzimy sobie od prawie 9 godzin na stacji, pozdrawiamy naszego kolejnego kierowce…pospiesz sie!

:DSzczescie nas nie opuszcza, nastepna stacja to Boloniaa;)
chyba gustujemy w superszybkich i ladnych samochodach, tym razem terenowy Mercedes:D

Elo melo 3-2-0!jestesmy na stacji przed Modena i pijemy wino…z kieliszkow^^czekamy na ferrari^^ do zobaczenia!

Wg gpsa naszego wegierskiego kierowcy, jeszcze 1,5km i kemping wita:) Asia

Pod trento impreza. Siedzimy w kilkanascie par i zapraszamy 🙂

Jedziemy z inzynierami rajdowego teamem BMW wlasnie wracaja z rajdu ze Slowacji:)jestesmy w Udine:)

c lapac TIRy (oby juz na Wlochy) 😉

ai autostrada A2 i zobaczy na ktorej stacji wyladujey zeby zacza

zabierze nas w iejsce gdzie latwiej zlapac stopa 🙂 takze przed n

Wieden zostawiay za plecai dzieki ileu Panu ktory stwierdzil ze

boze, wydostalismy sie z tej policyjnej stacji bez szwanku, jakis gosc sie zlitowal i specjalnie dla nas wiezie nas na drugi koniec Florencji, jednak zyczliwi ludzie istnieja!

Veni vidi vici. ROMA! 🙂

Pozdrawiamy z autostrady na drodze do innsbrucka 🙂 nasz team dzisiejsza noc spedzi w namiocie w lesie kolo autostrady. Gdzie ten Rzym?! 😉

Nasz wspanialy Wegier wiezie nas na sam kemping! Mamy tylko nadzieje ze da sie tam o tej porze zorganizowac jakies wino;) ale nie boimy sie bo luzna gumka!;D

Kilka zespolow utknelo pod Wenecja, robimy impreze na tirze, ave!

Uslyszec z ust albanczyka ,,brzydkie italiany, ladne albamczyki:D”
no to mamy nowych znajomych na fejsie:D

Kejts dotarly!!! Dokladnie po 34h i 54min podrozy i mamy 52.miejsce!:D Ale to nie koniec przygody!teraz polujemy na prysznic:D buziaki dla naszych kibicow:*K.K.

Z monachium do innsbrucka w 21h przez salzburg

Teamy 43. 529. 204 422 utknely na stacji w insbrucku, tiry prosimy przyjezdzac! Zaczynamy impreze!:)

Byla sobie florencja przez chwile i pani policjant miala jakis problem z nami ale po angielsku nie umiala, wiec ona dalaj na stacji, a my w drodze do rzymu 😀

Za 2 godziny jakas kolejka na camping wiec jeszcze dzis bedziemy na mecie. Goraco w tym Rzymie noca

Plan sie nie powiodl. Nie dojedziemy dzisiaj do rzymu. Pod florencja zatrzmala nas i duza grupe policja. Pilnuja zebysmy nie lapali stopa! Makaroniarze!

Ahahaha, ten wyscig przejdzie do historii, przeginka przed Padwa, przeginka za Padwa 🙂

No i udalo sie jechac dalej do Ferrary:D( w drodze do Bolonii);)
udalo nam sie opuscic felerna stacje w Veronie:D

Szczesliwe chwile nadchodza-wlasnie wesolo jedziemy obwodnica Rzymu i juz czujemy ekscytacje dotarcia na mete w powietrzu!:) team 466 A&A 🙂 Asia.

Nie jedzcie na stacje do Florencji, policja sprawdzila mnostwo dowodow i proponuje wziecie taxi. Nie pozwalaja stac z tabliczka. Sa 4 radiowozy. wszyscy tu sa zalamani bo niczego nie da sie zlapac. Wszystkie auta zamiast na Rzym jada do Pizy albo na wybrzeze. Ile osob jest na mecie?

No to idziemy spac. Widok Alpy. Miejsce: laka obok krow. Jeszcze tylko gorali z zakopanego brakuje. Halny wieje jak cholera

Insbruk bejbe. Moze jeszcze dzisiaj uda nam sie zalapac na kawe za 1E we wloszech. Trzymajcie kciuki

Chyba 39 team. 34 godziny. Wiec nie bylo latwo. Tylko autostopowicz poczuje radosc prysznica i pysznosc zupki blyskawicznej. Odpoczywamy na polu namiotowym.

Team 309 zmierza do firenze! Po drodze sami niesamowici ludzie!zafundowali nam nawet przejazdzke cabrioletem nad wenecka laguna,musniete wloskim wiatrem pozdrawiamy!

Camping!! Wchodzimy w 4 pary:-)

Wieczor zastal nas w Szwajcarii, nikt nie jedzie do Wloch, jestesmy otoczeni gorami (zob. Heidiland) i wieje jak w Kielcach 😉 otworzylismy konserwe, impreza:)

WRESZCIE WE WLOSZECH!! „Coco jumbo i do przodu -to nasze motto, dobre nie ?” 😉

Przyjechaly cztery radiowozy policyjne, pozabierali nam dowody. „stacja ezynowa to czesc autostrady” .Nikt nie moze sie stad wydostac, nie mozna chodzic po austradzie, bo policja.Nie mozna jechac, bo policja. Zreszta Wlosi i tak nie zabieraja autostopowiczow.

Policja zabrala dokumenty 30osobom, co mamy robic?

W dalszym ciagu mega duzo ludzi, ale chciaz razniej:D

Jest!transport osobowka doUdine i potem przesiadka z drugim kolesiem do Padovy:Dna prysznic sie niedoczekalam,a ztakiej okazji sie nie rezygnuje:Dmkniemy150km/h

Rosencheim zdobyte. Po drodze zabralismy sie z tureckimi niemcami sluchajaymy kebabowej muzyki oraz z chlopakiem z konina. Walczymy o innsbrick

5 osob, 4 plecaki, 2 namioty i maly seat ibiza jadacy prosto do Grazu. Da sie? Da sie

Cisniemy wlasnie z para nr 103 busikiem do Florencji z wlochem ktory ni w zab nie rozumie po ang i gramy z nim w kalambury. Narazie 1:0 dla nas bo gdzies jediem

eki za 3anie kciukow i kibicowanie!!

Dotarlysy po eczacy przejezdzie stolicy jako 48 tea!! Lol!! Dzi

Dojezdzamy do Rzymu. 🙂 mamy nadzieje dotrzec na pole namiotowe i w koncu sie umyc. Pozdrowienia dla reszty brudaskow

Szalony artysta, manager dzwieku i neapolitanski lovelas 🙂 ciezko bylo, ale pedzimy wytrwale! z wloska rodzina do celu 🙂 juz niebawem prysznic je je je :p

Jedziemy na camping 🙂 szykujcie wino! 🙂

Uf stacja przy autostradzie ok grazu,jest prysznic!nam sie on zdecydowanie przyda,sa tez nasi haha teraz kolejka pod prysznic:DPotem probujemy szczescia dalej:)

Nasz kierowca jest swietny! wiezie luk i strzaly, lubi tez przebierac sie za rycerza:) gnamy do Bolonii, team 42

Jestesmy po zwiedzaniu Muzeum BMW z naszym kierowca. A teraz mila Austriaczka wiezie nas w kierunku Innsbrucka. Zawsze do przodu! 🙂 od dwoch stopow nie zlapalismy nikogo szalonego. To chyba jakis cud 😀 zebym tylko nie wykrakala… LS i Zan.

Niemcow mamy juz za soba. Do pokonania jeszcze dwie granice 😀

Stacja benzynowa przed Verona zapelniona przez asr-owiczow:D chyba bedziemy tu koczowac:D

No i ponownie po tym jak zlapalismy stopa na calkiem daleki odcinek utkwilismy na dlugo bo na 11 godzin w polnocnych wloszech. Oczywiscie bylo duzo przyjemniej spedzic te 11 godzin w gronie ASRowiczow niz cala noc ze starym transwestyta. Swoja droga to byl chyba prawdziwy combo breaker. Nie dosc ze stary niemiec to jeszcze transwestyta. No ale wracajac do tematu to bierzemy o 22 tira i cisniemy do samego rzymu! Tak wiec jutro przed poludniem prawdopodobnie bedziemy na campingu 🙂

Granica Wloska <jupi!> 😀

Jestesmy w Trento, Wlochy. Alpy sa piekne, ale wolimy nie spedzac tutaj nocy. Na szczescie tirow jest pod dostatkiem, wiec do 22 powinnismy jakis znalezc.

Ohoho nie ma to jak utknac 3h na zadupiu przed florencja. Teraz tylko 200 do rzymu.

Jedziemy autobusem pelnym pilkarzy ktorzy jak sami mowia „probuja” grac w pilke:) smieja sie z nas ale bija brawo!

Po 7h jestesmy w drodze do Modeny. Ale to nie bylo takie proste…4h czekajac na cokolwiek w kierunku Rzymu…szybka zmiana i stop do Werony i teraz on the right way:)
Pozdrowka:)

Po 7h jestesmy w drodze do Modeny. Ale to nie bylo takie proste…4h czekajac na cokolwiek w kierunku Rzymu…szybka zmiana i stop do Werony i teraz on the right way:)
Pozdrowka:)

Po 7h jestesmy w drodze do Modeny. Ale to nie bylo takie proste…4h czekajac na cokolwiek w kierunku Rzymu…szybka zmiana i stop do Werony i teraz on the right way:)
Pozdrowka:)

Po 7h jestesmy w drodze do Modeny. Ale to nie bylo takie proste…4h czekajac na cokolwiek w kierunku Rzymu…szybka zmiana i stop do Werony i teraz on the right way:)
Pozdrowka:)

Jesli w Rzymie jest 28 par to nas pod Florencja jest wiecej:D

Jesli jest w Rzymie jest 28 par to nas pod Florencja jest wiecej:D

s!

austrii lapiey stopa do Wiednia ). Chwila przerwy i podbijay Gra

Szczescie ciagle na dopisuje 🙂 Po 10in stania na granicy czech i

Do mety 350 km.po delikatnej integracji w miedzynarodowym Towarzystwie za Norymberga,blogiej kapieli w jeziorze Del Garda i czestym stawianiu czola konkurencji, odpoczywamy w busie sympatycznego niemca ktory wiezie nas na sam kemping. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Kibicow przesyla Gosia i Halibut!

Troche pomyslunku i udalo nam sie spacerkiem z oblezonej przez smerfy ,stacji do mniejszej, ale luznej stacji, skad urocza wloszka zabrala nas na druga strone miasta,a tam 5 min pozniej zlapalismy stopa do RZYMU!!!

237 zbiera haracz pod Karlsruhe. Nikt nas nie chce zabrac, ale dzieki nieodpartemu urokowi mojej wspoltoawarzyszki, dostalismy piwko nieznanego pochodzenia, soczki, usmiechy, caluski… Jest super!

Ahoj 🙂 Rzym kiedy indziej.Poltora dnia siedzimy w Niemczech i nie ma jak wyjechac.Zlapalismy stopa do Pragi,jedziemy na Czechy.Mala zmiana ale przygoda trwa.

Mamy transport zaraz przed rzym! Takze jestesmy juz blisko:-) mamy nadzieje, ze dzis juz bedziemy na polu campingowym:-)

Troche pomyslunku i udalo nam sie wyrwac spacerkiem z oblezonej przez smerfy stacji przed florencja do mniejszej, ale luznej stacji, skad urocza wloszka …

No to chlodzcie to piwo i szykujcie dla nas miejsce – zlapalismy milych panow pod granica austriacka i za 3 godziny witamy upragnione wlochy! Mamo – zyjemy! 🙂

Jakis pan nas gdzies wiezie, chyba do Rzymu, ale go nie rozumiem 😀 za to Dana daje rade, konwersuje ostro poliglotka jedna! :p byle do przodu!!!

Jest dyplomata z Iranu uczacy sie polskiego wiec jedziemy pod sam Rzym. Potem juz tylko nad morze.

Wyjechalysmy kawalek z Firenz jako jedne z 2 teamow z milymi wykladowcami z polibudy! Jest dobrze!dalej Probujemy dotrzec do rzymu:D

Mala kolonia pod wiedniem, wroclaw, krakow, slask i pomorze. Na szczescie o 22 ruszaja ciezarowki

Mala kolonia pod wiedniem, wroclaw, krakow, slask i pomorze. Na szczescie o 22 ruszaja ciezarowki

Rozwijamy kosmiczne predkosci, 220 km/h:D
kochamy Wlochow w szybkich samochodach:>

Rzym!! Teraz miejskimi na camping!!

Jedziemy wypasionym BMW do Verony:D w sumie lepsze okreslenie to lecimy:D

Meldujemy sie z campingu 😉 mamy 28 miejsce i jest bosko! ;D

Wlochy! W drodze do Udine 🙂

stacja widmo pod Firenze, przypal z niebieskimi. Jest kiepsko :/

Wlosi nie sa dzis dla nas przychylni ale mielismy szczescie i wydostalismy sie w koncu z verony,gdzie sporo naszych teamow. Zaraz lapiemy fuche na bolonie albo jak dobrze pojdzie bezposrednio do rzymu,trzymajcie kciuki! 🙂 markoska i mucha

Nasz team nieuchronnie zbliza sie do campingu. Po wizycie w polnocnym Rzymie i niedzialajacym akurat dzisiaj metrze jestesmy w kolejce podmiejskiej. Ave. Jeszcze kilkanascie minut…

Sa pierwsze straty. U jednego z naszych dobrodziejow zostawilem kubek z lyzeczka. Co teraz z zupkami? Mamy podwozke do florencji z starymi narciarzami. Po trzech odmowach zgodzili sie-dobry bajer to pol sukcesu:) szybko uczymy sie ich gestylkuacji, napewno wykorzystamy to w Polsce:)

Pod Graz natychmiastowa przesiadka w kierunku Wloch z para przesympatycznych Polakow 😀 Gonimy Was! 😛

Bologna:) znow troche postoimy…

Dzieki stupido ragazzo utknelysmy we florencji. W centrum florencji!!! Uratowaly nas chlopaki inne i wywiozly spowrotem na autostrade! Zabrala nas para z genui. Posnelysmy im w aucie… Pozywilysmy sie zupka chinska prosto z pl-pierwsze jedzenie od obiadu w pt! Teraz zmierzamy prosto do centrum rzymu!!!

Mija juz 4 godzina od kiedy jestesmy w weronie.Ludzi przybywa o tych co wyjechali slyszelismy tylko pogloski.Czyzby kolejna noc na stacji sie zblizala?walczyny

Team 255: radiowozem w strone Genowy!!

Nasza trasa nabiera tempa. Kilkanascie minut stania w Kufstein wystarczylo, zeby zlapac wlocha do Trento.

Jedziemy i jedziemy. Teraz dla odmiany wegierski film z wegierskimi napisami 😉 Zostalo nam ok 350km, w tym tempie do centrum Rzymu dojedziemy za 4godziny, stamtad juz chyba nie bedziemy kombinowac tylko komunikacja miejska na camping. Ale wczesniej trzeba jeszcze kupic wino! 😉 Kondziu doladuj mi prosze konto. Ania

Bardzo mili policjanci uratowali nam zycie informujac ze stoimy w zlym miejscu i pokazali gdzie isc na droge w str wloch!dzieki;)

Tkwimy w Firenz jak ponad 30 innych osob… Niektorzy tu sa od wczoraj! Jest ciezko:/

Trzy zlote zasady ASR: po pierwsze chill, po drugie auto stop, po trzecie chill 🙂 siedzimy z Innsbrucku. Cel: na kolacje zjesc wloska pizze! SkiFanatic 😀

Lecimy na salzburg

Wychodzimy z zalozenia ze mlodzi Wlosi to zajebisci ludzie! Pozdrawiamy nasza grupe Italytrip:-) do zobaczenia w Weronie:-D Ania i Krzys

Nie ma to jak pomylic kraje i zamiast na Wlochy, pojechac na Slowenie, po czym w poplochu sie z niej wracac. Paka w busie zawsze spoko! Pozdro, team 150

Ciao Italia!:D

Pewien mily Austriak z papierosem w ustach zabral nas z Bolzeno. Wysiadziemy w miescie Romea i Julii, ale z dzisiejsza nasza forma dlugo tam pewnie nie bedziemy

We Florencji na stacji kilkanascie par niebieskich czeka od rana na stopa wiec uciekamy z tamtad i jedziemy na inna stacje szukac szczescia… Oby sie udalo!

Jedziemy 150 km/h do Rzymu z trzema wlochami z Neapolu!!! Spiewaja na caly glos. Znaja tylko wloski. OMG!!!:D team 421 doma i monika

Graz!teraz czekamy juz na kogos milego z miejscem w samochodzie do Wloch!:)

Od razu stop do centrum Rzymu!! Brak angielskiego zastapiony Google translate i juz powoli sie dowiadujemy jak trafic na camping:))

Stoimy na wysokosci ponad 1000 metrow. Droga zamknieta, wyzej juz tylko szczyt wiec zawracamy. A, ze wieziemy ze 2 tony to klocki hamulcowe prawie sie stopily. Moze dojedziemy na dol. Pozdrawiamy z Sorentino, do ktorego drogi nie ma. Wiola i Emilka

….dwoch wypachnionych Wlochow towarzyszy nam do Bolzano:D no to andiamo..!:*

Jedziey do Padwy:D Zawsze to cos!

Po naszej jedzeniowej uczcie skladajacej sie z przystawki deski serow i salami,pozniej rissoto z jagniecina w oliwie, kawie torcie owocowym i truskawkach. Wszystko odbylo sie w typowo wloskiej atmosferze z winem i dyskusjami. Zmierzamy do centrum Rzymu i stamtad na kamping:)

Ruszylismy z piekielnej stacji pod Norymbergia. Mamy plan by przebic sie przez Monachium xD

Mkniemy z predkoscia 200 km/h w kierunku austriackiej granicy. Mur alp przed nami wyglada imponujaco, ale mamy nadzieje jeszcze dzis go przekroczyc

Sprawy sie mocno skomplikowaly. jeden niefortunny zjazd zakonczyl sie jak na razie przechodzeniem przez autostrade w Veronie przejsciem dla zwierzat i wizyta na lotnisku gdzie NIKT oprocz pilotow nie mowi po ang.! Wracamy wiec do centrum. wyglada na to,ze te noc spedzimy w Veronie,bo chcemy w koncu cos pozwiedzac. co dalej? zobaczymy.

100km do Graz od strony Wiednia, godzina 16:40 a w Austrii luft temperatur wynosi 31 stopni Celcjusza <hot!> B-)

Stop za Florencja i Zadnych asrowiczow..

W ramach potrzeby rozdzielilismy sie. Moj wloch pomylil sie i zawiozl mnie do polnocnej modeny. Zdziwienie gdy samochody sie rozdzielaly zapamietan na dlugo. 1 km biegiem wzdluz autostrady, rowniez na preko, skok przez trzy barierki i kolczatke spowodowal male rany kute. Konrad zalatwil transport do boloni, teraz tylko z gorki:) mamy na koncie juz 17 roznych pojazdow. Nastepnym razem bierzemy kamery!

Wspolny posilek asr-owcow na stacji benzynowej w drodze do Wloch;) buon appetit!:D

Alpy na horyzoncie sa jeszcze monochromatyczne i bardzo rozwodnione. Czekamy az nabiora koloru i ostrosci. A Maciek wraz z kierowca spiewa death metal;)

Z Padawa do Bologna – czujemy juz klimat Wloch! 😉

Jedziemy z rodakami do Verony!:-)

Gdzies od villach Myslalam ze wszyscy kierowcy smierdza! Tylko ze to chyba jednak nie oni! Zatykajcie nosy za pol godziny bedziemy z wami! Teperki

W koncu opuscilismy czechy. Modlimy sie o podwiezienie z linz do insbrucku

ego paliwa, i oficialnie za 40k wita Austrie :DJest dobrze! 😉

a na granice z Austria! ;D Tea 458 zegna kraj taniej wodki i drogi

Eobra passa tego dnia trwa nadal. Po 30in w Brnie zatrzyujey bus

Jezeli ktos twierdzi ze Wlosi umieja angielski to zapraszamy do konwersacji. Powodzenia. Jest dobrze jestesmy w boloni :*

Bolonia! 🙂 a my tniemy dalej. Nie myslalam ze bede marzyc o zupce chinskiej :p halo, halo ma ktos wrzatek?? Gratulujemy pierwszemu teamowi!! 🙂

Prawdziwy stop zaczyna sie we Wloszech…Po wielu przygodach na drodze do Lido!

I takim o to szczesciem wraz z teamem 450 jestesmy we Wloszech ale nie mozna powiedziec „sloneczna Italia” bo w Alpach pada. Jednak pogoda w gorach jest jak kobieta zmienia sie w mgnieniu oka. ;p

Woooha – jedziemy do Norymbergi z kolesiem ktory zawodowo przeprowadza w Skodzie CrASh TEsty!!!! *;:##/:!?#*:!!”:;+&%@%”
;p

Ostatnia prosta dlugo szukana kolejka spod Pramidy i jestesmy. Na re sz cie !

Najedzeni, szybko zlapalismy stopa do austiackiej granicy

Lecimy do garmich. Jak cos w norymbergii na A9 na wylocie w strone monachium jest polski tir z trans do trento, tylko startuje o 1. Zielone volvo na parkingu:)

Bogu dzieki za uwolniene sie Czech! W drodze do Graz…

Bilans kilometrow na dzien dzisiejszy: przejechane 200 km, przemierzony dystans w linii postej 5 km. Dalsze perspektywy: brak:-(

Pandy mijaja Lichtenstein! Pozdrawiamy babcie Pande. Aleksandre i wszystkie Pandy z Pszczyny! Umiemy juz bezblednie splawiac autostopowiczow po niemiecku:)

Jestesmy w Rzymie i juz doswiadczylismy uprzejmosci Wlochow,a konkretnie Wloszki-thank you so much! 🙂

Juliusz i Cezar wlasnie przekroczyl granice wloska. Ave!

Prosze panstwa, florencja!

Wjezdzamy do Rzymu. Teraz jakies metro, metro, autobus itd. I rozkladamy dom na campingu. And let party started!

wiec oze uda na sie zalapac na calonocny przewoz do Wloch 😀

nadzieje ze dojedziey ta jeszcze dzisiaj, bo 22:00 startuja TIRy

Brno osiagniete! Powoli do celu 🙂 Teraz polowanie na Wieden, ay

Widac alpy, teraz tylko zeby je przeskoczyc i do mediolanu

Wenecja zdobyta i przebyta wzdluz i wszerz. Prujemy na zachodnie wybrzeze. Ciekawe ile teamow juz na miejscu?

Teoria wzglednosci wedlug polskiego kierowcy busa na parkingu kolo Dresna:
-Nie wzialby Pan dwojki studentow w strone Monachium?
-A ja do Florencji jade
-O to super, bo my do Rzymu, zabierze nas Pan?
-W Polsce bym zabral, ale tutaj jest duzo policji i ciagle sprawdzaja, a ja mam tylko jedno miejsce dla pasazera, nie chce placic mandatu.
-No trudno, dziekujemy.
10 minut pozniej prawdopodobnie miejsca sie jednak rozmnozyly bo 2 ASRowe kolezanki zabraly sie z nim do Wloch.
Wniosek: Ilosc miejsca w samochodzie jest relatywna i zalezy od tego kto pyta 😉
Pozdrowienia dla „sasiadek” z mieszkania na granicy 🙂

Pierwszy cieply posilek od 48 godzin w burger kingu pod monachium.

I jestesmy w Austrii;) na trasie do Insbrucku duzo naszych:D trzymajcie sie:*

Jedziemy w bagazniku furgonetki, mega duszno ale prosto do Boloni!!

Wow! Z Linz prosto do Boloni!!:)

Tylko pamietac jak wsiadacie do arabow nie pytac ” gdzie nas wysadzicie”! Pozdrowienia z alp!

Wlasnie jestesmy na autostradzie w drodze do Munchen! Jedziemy z dwoma mlodymi Niemkami, w tym jedna z niebieskimi wlosami 😀 I sluchamy niemieckiego metalu. Nie zdziwie sie jak jedza koty 😛 Mamy nadzieje, ze nie beda odprawiac zadnych rytualow. LS i Zan

Roma! Roma! Po (zbyt) wielu przygodach Wreszcie dotarlysmy do celu, co z tego ze ostatnie 3godziny spedzilymy siedzac na podlodze w samochodzie 🙂 mili wlosi podwoza nas na sam camping! Teraz tylko pytanie, kto nam rozlozy namiot?!

Jest to zaiste prawdziwie filmowa podroz-najpierw Ice age, pozniej jakis denny film o gosciu, ktory byl psem, ba ktorym ostatecznie przymknelo mi sie oko, ale ale teraz pan kierowca zapuscil nam Bodyguarda z Kevinem Costnerem. Oczywiscie wszystko z wegierskim dubbingiem Asia

I na koniec kierowca dobra dusza ktory przygarna autostopowiczki ktore tylko spia i chrapia! No moze jeszcze troche juz smierdza! Ale wiezie nas i tak do mety!

Caly swiat zna Gotye:D … Italio nadchodzimy juz calkiem nie dlugo:D

Godzina szybkiej trasy z kolegami po fachu dala odpoczac. Mamy 40km do boloni pozniej florencja, jeszcze dzisiaj rzym. Mala czarna i wracamy do szukania stopu:)

Czarna dziura pod Florencja 🙁 Stacja wessala nas i kilkanascie innych teamow…

Pod Mediolanem zlapalysmy rumunski autokar do samego Rzymu 😉

Uwolnieni ze szponow monachjskiego centrum. Jak krew z nosa. Takie rzeczy to tylko w Polsce… -.-

Z mila starsza para jedziemy z bolonii do florencji! Coraz blizej Rzym. Niestety, mocno pada!

Epoka Lodowcowa z wegierskim dubbingiem ma swoj urok 😉 podroz zapowiada sie nudnawo, nasz kierowca pan Atilla Kondor, wegier, nie mowi niestety po angielsku, a Asia slabo bo niemiecku wiec ciezko o porozumienie. Bus ktorym jedziemy wozi ponoc chinska delegacje, wiec nie moze za bardzo brac auto stopowiczow, a szkoda, bo tyle miejsc w aucie wolnych. Teraz jestesmy na postoju za Mediolanem i za 20 min jedziemy dalej. Duza stacja, a co dziwne nie widac nikogo od nas. Ania

Zgodnie z tradycja, bladzimy po rzymie 😮

Wie ktos,jak sie wydostac z wiedenskiego lotniska?:D Nie…To nie tak jak myslicie…Team426 pozdrawia;)

Warto bylo spac w dziczy, teraz wieziemy sie do granicy i dalej tylko ITALIA:D

Italia! Danka nakurwia snem a ja podziwam Alpy 🙂 w glosnikach rock, czego trzeba wiecej? Niebieskich nie widac na razie…

Wlasnie minelysmy ok. 5 par na stacji kolo Florencji ,na szczescie nas nie zauwazyli przez przyciemnione szyby. Wyscig nadal trwa:D

Yeppie. Nie zwalniamy tempa. Ruszamy z Rosenheim transportem do Innsbrucka? A nie! 😀 celujemy prosto w Bolzen we Wloszech! Mwahaha! Wachajcie dymek! 😀

Po 2godz na stacji w Wiedniu gdzie bylo 11autostopowiczow doczekalismy sie na swoja kolej i ruszylismy do grazu!goraco!

Co to za pagorki takie osniezone? To sa Alpy. TO DLATEGO CZUJE GORSKIE POWIETRZE! Czyli nasza rozmowa. Pozdrowienia ale tym razem z Austrii. ;D

Team 211. A my jestesmy w slowenii i teraz pedzimy do wloch dopiero;)

W Bolonii deszcz! Moze sie cos prosto do Rzymu wreszcie trafi:)

I jedziemy do Insbrucka, dzisiaj nasz szczesliwy dzien:D

Wloch ktory mial nas zawiesc do centrum Rzymu, zaprosil nas na rodzinny obiad na swojej malowniczej farmie:) jest tu slicznie:) i popoludniu ruszymy dalej:D

Audi kombi,blondynka, autobana,ciezka noga i chyba inssbruck! Zyc nie umierac!

Po 3 godzinach wydostalimsy sie z rosenbourga, przekleta stacja, malo aut jadcych na poludnie i mnostwo asrowcow. Jestesmy juz w okolicy brecia:)

Dalej wszystko zgodnie z planem – czyli jedziemy wszedzie tylko nie w strone Rzymu xD Liczymy na kolacje z Ksieciem Lichtensteinu^^

Udalo nam sie wyrwac z verony i lecimy z polakami do modeny, moze uda nam sie stamtad zlapac jakies ferrari

O prosze! 10 minut pod Wenecja i mamy stopa do … Rzymu! 411 pozdrawia z ostatniego etapu.

Ekstra..rumunski kierowca nas nie zrozumial:( zamiast na nastepna stacje(w domysle-benzynowa) przywiozl nas na stacje pociagow w centrum Florencji..no i klops..

Dwie podwozki w strone granicy i stop. Wypakowujemy rzeczy, a tu team 93 zatrzymuje sie i zabieraja nas ze soba. Nie wierze! Dobra wspolpraca od samego rana 😀 Wprawdzie nie jest to niemiecki czolg, ktory chcielismy zlapac, ale Niemiec wygladajacy jak Papay tez jest spoko 🙂 LS i Zan

Chwilowo utknelismy na autostradzie prosimy o helhknpter dla teamu 420!!!!:):)

To nie autostop tylko Zydostop 😛

Jestesmy juz w drodze do Verony.przygarnela nas dziewczyna z …Wroclawia. to przedostatni etap podrozy. dzisiejszy dzien jest spacerkiem w porownaniu z tym co dzialo sie wczoraj. mimo tego, ze jest latwiej czujemy sie i wygladamy jak zombi. nie spalysmy od 31 godz. Caly czas spedzalysmy na negocjacjach z kierowcami albo czekaniu na kierowcow . wlasnie ta czesc wyscigu-czekanie, jest najbardziej powszechna a przy tym najbardziej wkurzajaca z wszystkich naszych doswiadczen. niemniej w chwilach kryzysu pocieszalysmy sie mysla o Rzymie.

Uff jak goraco! Kierowca Gabriel wiezie nas do Wiener Neustad, pozniej do Gratz. Oczywiscie wszystko to prawda jesli zrozumialysmy po niemiecku 😀

Po malej zalamce formy. Otrzymalismy troche zyczliwosci wraz z cola od milego pana z niemiec:) byl milsz od polaka, ktory nas nie zabral z powodu wiekszego spalania. myslenie sie odwrocilo tym bardziej, ze jedziemy wlasnie do modny a na zewnatrz deszcz:)

Zmierzamy ku Bolzano:-)

Pora zmienic nazwe z camper team na „farciarz team” – 15 minut stania i jedziemy do Firenze z przesympatycznym rumunskim Wlochem albo wloskim Rumunem, sami juz nie wiemy 😛

znalezlismy sposob na naszych konkurentow. tabliczka 'freshly showered’ :>

Uwaga uwaga! Mimo ze pan nas nie zrozumial to jednak zabral nas do Rzymu. Tak wiec zegnamy deszczowa florencje w nadzieji ze to nasz ostatni stop do pola namiotowego 😉

Pan Maklowicz we wlasnej osobie niestety ma 'zawalony tyl’:)

Welcome to Italy!

Haha opuszczamy stacje benzynowa. Jedziemy z Niemcami ze stajnia na przyczepie. Wysadza nas pod Rosenheim, super sprawa, pewnie niebawem obejmiemy prowadzenie:)

Przemila pani, z ktora jedziemy do monachium zaprosila nas na kawe w hofie, takze mamy chwilke przerwy, ale taka przerwa to sama przyjemnosc 🙂

Wreszcie opuscilysmy znienawidzone czeskie drogi. Spalone od slonca, zmeczone, ale zadowolone jedziemy do Graz w rytm slowenskich przebojow. Team 150

Podwozka do Bologny przez Wlocha!!! Juz w Padovie 5 par. Znow brak wspolnych jezykow, ale sie dogadalismy, gdzie studiujemy i co to za wyscig:D

Parking pod Strasburgiem.Wysiadamy z samochodu,nie mija minuta a podbiega do nas spocony koles nerwowo pytajac czy mamy prawo jazdy?Mamy!Czy zawieziemy go do Rzymu?O nic nie pytamy(mimo kilu rejestracji i kser paszportow na tylnim siedzeniu…)jasne ze zawieziemy!;D juz niedlugo na mecie!;)Tomek i Olek

Jezeli nasz czytacie, chcialysmy bardzo podziekowac Panu z uroczym synem Jankiem, ktory przewiozl nas przez cale Niemcy i pomogl zajac 3 miejsce. Bardzo dziekujeny i zyczymy milych nart Natalia i Natalia:-D

Wlasnie minelismy tabliczke, z informacja, ze do Medialonu jest 80km. Jak Mediolan to Wlochy, a jak Wlichy to Rzym! Jak to dobrze, ze to juz coraz blizej. A w miedzyczasie nasz wegiersko-rosyjsko-niemiecki kierowca puszcza drugu film. I nawet z polskimi napisami! Plus poczestowal nas cukierkami. Ah ci kierowcy:)

Wenecja wita, pora sprawdzic wloska zyczliwosc 😛

Po 12h wydostalismy sie z przekletej stacji i teraz lapiemy okazje 50km przed Monachium. Moze od razu do Wloch? Ktoz to moze wiedziec? Pozdrowienia od teamu 470

Kierunek Monachium;) idzie super, w koncu do przodu:)

Relacja od najbardziej leniwej ekipy. Po 8h godzinach restu przy granicy z Wlochami, sniadaniu z pozytywnie zakrecona rodzinka i psem, poraz kolejny mial…

Relacja od najbardziej leniwej ekipy. Po 8h godzinach restu przy granicy z Wlochami, sniadaniu z pozytywnie zakrecona rodzinka i psem, poraz kolejny miala byc nastepna stacja a jestesmy za Wenecja. Rommmma Rommma asssi assssi…;)
Ajwarrrrr:) Pozdrower

Monachium juz mamy obok. Mily Polak, znajomy Michala Wisniewskiego jechal na lotnisko ale przewiozl nas troche dalej. Duzo tu niebieskich stworow ale walczymy:)

This race is amazing ! We already took 15 cars and we are in bozen !!!
Yesterday one man invite us to sleep in his flat in munchen 🙂 see you
Maribel /clement

Jedziemy z magikiem, ktory zamienia golebie w serwetki i balony!! 😮 T-129 & T-228

Planowane 100km stopu z wiednia przerodzilo sie juz w 300 i ciagle rosnie!:) Rzymie, nadchodzimy!

Najkochansi kierowcy swiata nadlozyli dla na 20 km zeby nas zawieasac na autostrade, dziekujemy:D

Kierunek Linz! Jupiii!!!

Niech ktos nauczy wlochow angielskiego!

Po tylu godzinach wloczenia sie po wschodzie Niemiec w koncu zlapalismy dlugiego stopa. Karma nam sprzyja!

Dzis dopisuje nam szczescie! Z autostrady w Graz podwieziono nas na stacje benzynowa skad mamy transport prosto do Florencji!! Rzym nas dzisiaj powita 🙂

Razem z T-228 podbijamy Florencje 😀

Po tylu godzinach wloczenia sie po wschodzie Niemiec w koncu zlapalismy dlugiego stopa. Karma nam sprzyja!

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobed…

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobed…

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobed…

by pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento …

Gonimy dziewczyny! Levin spi.. Nie jest swiadomy ze szykuje dla niego mala urodzinowa niespodzianke! Hyhy jozek, januszek specjalnie dla was.. Ave z innsbrucka

Witamy w Italii 😀

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobedziemy tu jeszcze chwile a potem ruszamy na Rzym. problemu nie bedzie. wszyscy jada w nasza strone!

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Mamy juz 14 przesiadek za soba! Tym razem ucieczkalismy przed tajnicaka policja. Chcieli wlepic nam mandat 40e za stopa przy autostradzie, pech chcial zeby pojechali za nami i teraz jestesmy uwiezieni za trento

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobedziemy tu jeszcze chwile a potem ruszamy na Rzym. problemu nie bedzie. wszyscy jada w nasza strone!

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobedziemy tu jeszcze chwile a potem ruszamy na Rzym. problemu nie bedzie. wszyscy jada w nasza strone!

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobedziemy tu jeszcze chwile a potem ruszamy na Rzym. problemu nie bedzie. wszyscy jada w nasza strone!

Bawimy sie na Europabruck. Bawimy a nie lapiemy stopa bo ta stacja usytuowana jest w tak cudnym miejscu,ze nawet widok z McDonalda nas hipnotyzuje. pobedziemy tu jeszcze chwile a potem ruszamy na Rzym. problemu nie bedzie. wszyscy jada w nasza strone!

Sloneczna italia okazala sie zimniejsza od wroclawia. Mimo to, 25 stopni nas satysfakcjonuje 🙂

Wreszcie chwycil nas Polak:) i nareszcie mozemy sie pozbyc kartonu z napisem Munchen. Kierowca udostepnil nam CBradio i w ten sposob szukamy kolejnych kierowcow

Sloneczna italia okazala sie zimniejsza od wroclawia. Mimo to, 25 stopni nas satysfakcjonuje 🙂

Nastepny wyjazd from the freeway – Andrzej, Brno 29.04

y jego

ak to wlasnie pan urzyn ial wieksze szczescie ze spotkal nas niz

udzeniu uznali nie za tirowke koniec koncow wyienili na kolo i t

Z litosci o bezsilnosci znalazla polskich tirowcow ktorzy po przeb

Mamy stopa do monachium! Co prawda to tylko 300 km ale zawsze jakas odmiana, a w chemnitz zaczynalo juz brakowac smerfow do pogadania.

podjal panowie nieudolne proby bezskuteczne z reszta

szukiwaniu stacji przejechalisy 40k do stacji i ta nasz kierowca

dzewiale i zaparzone sruby ani drgnely wiec wyruszylisy dalej w po

nie w ta strone po naszych wskazowkach i dlugotrwalych probach zar

Po odnalezieniu potrzebnych rzeczy pan urzyn zaczal odkrecac sruby

Zapraszamy do Chemnitz! Raz tu przybedziesz, „zostaniesz ma zawsze”. Tutejsze stacje benzynowe- oaza spokoju…:-S

Przerwalismy 8 godzinny impas na podwiedenskim zadupiu, i aktualnie jedziemy do Wenecji! Ave!

Karol szykuje juz tabliczke 'Roma’, ja zmajstrowalam 'Heaven’. Ciekawe dla kogo sie zatrzymaja 😉

Nie wierze!!!! Stoimy zrezygnowane gdzies w okolicy Altdori w Szwajcarii, wieje jak w kieleckim, az nas znosi, juz sie chcemy przenosic na inne miejsce, plecaki na plecy, az tu… Zatrzymuje sie bus na wegierskich blachach, pusty 16 miejsc do wyboru i jedzie do samego Rzymu!!! I jeszcze pan nam puscil Epoke Lodowcowa! 😉 huraaaaa 😉

Jupi! Jedziemy prosto do Rzymu!

To bylam ja-Asia Jarzabek:)

To musi byc albo okrutny zart albo niesamowity fart-jak stalysmy przy zjezdzie na autostrade w Szwajcarii, kawalek za Zurychem i juz juz mialysny zmieniac miejsce lapania stopa, bo cos nam nie szlo (swoja droga, jak ktos lubi jak mu wiatr zwiewa wszystko z rak-to polecam), to zatrzymal sie bus i pan kierowca oznajmil, ze jedzie do RZYMU! Wsiadlysmy, mamy multum miejsca, a w tv leci Ice Age. NAJLEPIEJ:)Byle do Rzymu!

z grupa z konkurencyjnych zawodow MMA Gdansk-Dubrovnik 😉

Sai nie wierzyy w to co robiy ;D Praga-Brno na pace dostawczaka

al gdzie jest lewarek i klucz i zapasowe kolo czy w ogole je a

gdy okazalo sie ze zlapalisy gue wsponiany pan urzyn nie wiedzi

e to jego pechowy dzien bo wlal do diesla benzyne jaja zaczely sie

czego jechalysy z pane urzyne nie zrazilo nas nawet gdy owil z

Szczesliwe ze zlapalysy stopa z verony do florencji nieswiadoe ni

Aaaaaaaustria !!!! Niech mnie tylko jakis Czech spyta o droge na stadion w czerwcu to mu pokaze… na olimpijski k****!!!!!!

Troche na nielegalu…w strone Wenecji;)

Od poprzednich kierowcow dostalysmy blok techniczny marker i LENTILKY!!!! Teraz kierunek Lintz!!

Zrobilismy sobie wycieczke, i jedziemy teraz do Ragensburga, troche naaoko ale wazne ze w dol mapy:)

Opuscilismy florencje, a wiec juz ostatni stop prosto do Miasta Cezarow. ;-)pozdro dla tych na Campie i tych jeszcze w drodze. T-483

zmierzamy do Wenecji z super para z Polski, jestesmy w okolicach Graz. Przed Wiedniem stalo mnostwo naszych! Pogoda rewelacyjna, zyc nie umierac 😀

Dobra passa wraca! Po 7h bez snu w czarnej dupie wyrwalismy sie do cywilizacji w trento. Zmeczenie jest ale dobre humory nadal dopisuja 🙂 markoska i mucha

zmierzamy do Wenecji z super para z Polski, jestesmy w okolicach Graz. Przed Wiedniem stalo mnostwo naszych! Pogoda rewelacyjna, zyc nie umierac 😀

zmierzamy do Wenecji z super para z Polski, jestesmy w okolicach Graz. Przed Wiedniem stalo mnostwo naszych! Pogoda rewelacyjna, zyc nie umierac 😀

Pedzimy dalej,kilometry mijaja w zawrotnym tempie,wyprzedamy rywali nie tylko stojacych ale rowniez jadacych!:D za 2 godziny Rzym! Oh yeah!

Jadymy do Rzymu! 😀 zrobcie halas na campingu,zebysmy Was szybko znalezli;)

Plan sie powiodl przebieglismy na druga strone, teraz problem gdzie stopowac? Moze z nimi pogadac:) ku naszemu zdziwieniu po 30 minutach trafil sie spoko koles z czarbej bmw, zna bonka wiec do tronto mamy z gorki:p

Ha olac waszego tira. Jedziemy Porsche do Ingolstadt! Fakjea byczez! 😀 Lewy pas jest tylko nasz!

No i znowu stop:( droga do Munchen nie jest dla nas szcesliwa:>

Team 255 spedzil noc pod chmurka w samych spiworach nad brzegiem Bodensee:) Alpy

Ha olac waszego tira. Jedziemy Porsche do Ingolstadt! Fakjea byczez! 😀 Lewy pas jest tylko nasz!

Z raczjl licznej ekipy na stacji postanowilismy sprobowac na platnych bramkach. Na nasze nieszczescie sa tu kawalierzy wiec nie mozemy sie ruszyc, grozi nam spory mandat za przejscie na drug strone. Jestesy w kropce. Czekamy az kims sie zajma i biegniemy!

Back on road 😀

Uwaga! Team nr 484 psuje dlugopisy, ale rowniez niesamowicie gra na ukulele! Razem jedziemy do Ulm. Nie mozemy sie doczekac Alp:)

Agnieszka bardzo chce zeby ja zostawic na stacji. Polecamy sniadanie u naszych kierowcow. Jedziemy dalej! Rzym coraz blizej a teraz kierunek Shakespear’a.pozdr

Cisniemy 180km/h autostrada na werone! Norymbergo nienawidzimy cie! Pozdro Maciek&Patrycja.

Jakie to piekne.! Po paru godzinach w miejscu z pieknymi widokami i z ktorego malo ludzi wyjechal jedziemy do berli… Yyyy do modeny! Sehr gut! Bene!

237 slemy pozdrowienia z Dortmundu dla wszystkich ASRowcow ;* skazani na sukces! Do zobaczenia;)

Po „romantycznej” nocy pod salonem RENAULT w Pradze ruszamy tirem do Pilzna.Zapach naszych stop wplywa wyraznie na mine kierowcy 🙂 pozdrawiamy 😛

Jedziemy w kierunku Monachium, i nawet spotkalismy innych asr-owiczow, i teraz jedziemy razem:D pozdrowienia;)

Godzina 10.18 – team 411 pozdrawia ze slonecznej Italii 🙂 granica za nami.

Pozdrowienia dla teamu jadacego tirem i trabiacego do/na nas przy burger kingu na A9 przy Norymberdze. Zazdroscimy:) Niezly fart w niedziele. Do zobaczenia.

Jestesmy w Brnie bogatsi o wiedze na temat czeskiego punk rocka.

Nareszcie opuszczamy znienawidzona stacje w dreznie i jedziemy nad jezioro bodenskie 🙂

Znalezlismy na stacji benzynowej zagubiona siatke z pakietem startowym i jedzeniem. Vifony teamu 6 wlasnie nam ratuja zycie 🙂

aj 😉

eje ze w Rzyie jest naprawde ladne bo jesli nie, to zostajey tut

gorza obsypane kliatycznyi alpejskii dokai. Kurcze, ay nadzi

Piekne slonce, osniezone szczyty, lazurowe jeziorka w dolinach i wz

Dojezdzamy do Wenecji w tempie ekspresowym, tylko co z tego jak zaraz sie podusimy. Pan z ktorym jedziemy pali jednego faja za drugim przy zamknietych oknach!!!

Nadal mamy szczescie do przystojniakow! Szkoda ze to wloska policja! I srodek ferrary!

Surprise! Nasi z Krakowa ratuja honor i zamiast do Wiednia odwoza do Graz (Land Roverem). Ale wiedenska kawa byla, choc z automatu.

Wracamy na tryb Race:D Herzlich Willkommen Osterreich!

Dojezdzamy do Wenecji w tempie ekspresowym, tylko co z tego jak zaraz sie podusimy. Pan z ktorym jedziemy pali jednego faja za drugim przy zamknietych oknach!!!

Ledwo wysiadlysmy i mamy nastepny transport 😉 maly kawalek, ale na bardziej uczeszczana droge. Bardzo sympatyczna parka szwajcarow jedzie w gory. Zobaczymy gdzie nas wysadza… 😉

Doba po starcie. Mamy przejechane niewiele ponad 300 km. Siedzimy na stacji pod chemnitz i szukamy kogos kto nie jedzie do frankfurtu

Bolzano celem naszym jest. 🙂 pozniej juz tylko Roma. Monkeyman!

Hejtujemy Cie, Brno! Ani tu dojechac, ani wyjechac -.-’ Pozdrawia znajdujacy sie ciagle od 10h na tej samej stacji team 150.

Nasz Pan Kierowca zabral nas do swojego siostrzenc na polskie sniadanie: parowki i wodka:) oczywiscie zjadlysmy tylko parowki 😀

Od razu jedziemy z Hiszpanem cala czworka na Milano:)! Bez zadnego wspolnego znanego jezyka, ale spoko:)

Oddychamy juz wloskim powietrzem:) ku Florencji z kierowca- artysta:)

Lekki kac po calonocnej imprezie w Wiedniu, wysypiamy sie jeszcze i jedziemy na zagle, a po poludniu 'podrzuca’ nas 200km… Do Rzymu tez dotrzemy! 😀 TEAM 388

Czarne bmw, mafiozi z neapolu, czyli ostatni etap podrozy na bogato:d

Nocleg w samochodzie dostawczym z ogrzewaniem:D Jajecznica we wloszech:) wyspane, wypoczete, wracamy do gry:D! Mamy duzo szczescia;) Jestesmy w drodze do Verony:)
PS. Justyna chyba odnalazla milosc swojego zycia:D trafilysmy na gentelmenow;)

Czarne bmw, mafiozi z neapolu, czyli ostatni etap podrozy na bogato:d

Alpy za nami. Zrobilo sie plasko i zielono. Wjezdzamy co raz bardziej na wloskiego buta. Wszedzie rosna winogrona. Florencja przed nami…

Przed onachiu pelno ludzi ale szybko idzie. Jedziey do Irchenberg

…ii jeszcze pare kilometrow w strone nurnberga:D jedziemy dalej, nie poddajemy sie:)

Naszym oczom ukazaly sie alpy. Przejdziemy je niczym Hanibal, tylko nie na sloniach a auto stopem. no i nie zginie tyle ludzi:P Pzdr z rosenheim!

rzez ila Pania ktora slyszala o ASR i szukala nas! Pozdro z octavi

na ktorej siedziy od wczorajszego popoludnia zostalisy zawolani p

. roow pozbawieni nadzieji ze wydostaniey sie wreszcie ze stacji

ru nieudanych probach oraz wzieciu nas za sprzedajacych zegarki itp

edzeniu goracych kubkow wrocilisy do lapania stopa na stacji,po pa

Pana z Ukrainy w cienkich jak papier spiworach dobiegla konca!Po zj

Przeokropnie zina noc w naiocie na pace ciezarowki nieocenionego

ieki teu ay podwozke do saej Pragi, az do wylotowki na Brno 🙂

ady na Prage, na nasze szczescie kierowca przeoczyl swoj zjazd i dz

po 30in zatrzyujey TIRa ktory zgodzil sie nas podwiez do autostr

love, lapiey osobowke ktora dowozi nas na wylotowke na Prage, ta

No i nareszcie, powoli wyryway sie z tego nie przyjenego dla auto

stopowiczow, kraju. Po kolejnych probach zlapania stopa w Hardek Ka

Oplacilo sie czekac na stacji 10h- z teamem 93 jestesmy w Amsterdamie! Czyli dobrze trafic na zajebista fure czeskiego rockmana:D chill…

Farciarze w nieszczesciu. Polak nas przenocowal a Litwin poczestowal! Wypasiona kanapka:ser salami jajko. cola wino, wodka i banany nie zginiemy. Ania i Krzys

Innsbruck to cholerny raj emeryta. Nie wrocimy tutaj przed 70rokiem zycia. Nikt nie chce brac na stopa, miasto jak po ataku zombi-wymarle.

Pozdrowienia z Trento.Mkniemy do Verony a potem juz prosta droga do Rzymu.Nawet sniadania nie zdazylismy zjesc 🙂

Kierowca byl kochany! Dal nam wode batony i 200 koron, wiec mamy pyszne sniadanko!!

No to mamy malzenstwo do monachium 😀

Wir sind keine Landstreicher. Wyczekiwanie na okazje pod granica Niemiecka. Z niecierpliwoscia czekamy aby utknac w Monachium ;P

Dzien dobry bardzo. Dwie kawy za nami… Okolice Villach od 1 w nocy:) Kimonko na chodniku…przymrozek;) teraz kierunek Udine:) PozdRower;)

Nie ma jak to jechac 200 na godz na autostradzie a lamborhini mignelo kolo nas jak bysmy jechali 50 🙂 wjezdzamy w Alpy!

Zaraz wysiadka w Udine. Podobno we Wloszech kierowcy w ogole nie biora:/ jedna para znajoma juz jest 5h pod verona

Jebany Innsbruck, po drodze kilka niebieskich koszulek, jedziemy do Trento z niemiecka para pozdro od Domy i Moniki

Koczujemy na parkingu 80 km przed nurenberga:) maly ruch ale wiem ze duzo osob jest jeszcze za nami, troche nam to dodaje otuchy:>

Po 13 godzinach postoju ruszamy. Rosenburg! Jedziemy z Manym i Piotrem, biznesmenami z Niemiec

Idealnie…po nocce na ”campingu” ktory zrobilismy sobie na stacji prze norymbergia, jedziemy na trase z Monachium na Insbruck 😀 pozdro od teamow 417 i 236

Bratyslawa – w nocy zawialo chlodem w namiocie. Integracja z Gliwicami. Pobudka o 6. Ogarniecie i podroz w strone Linz. Oby do przodu 🙂 M&A

Po calonocnej walce ze zmeczeniem i niechetnymi kierowcami dziesiaty i (mamy nadzieje) ostatni stop na naszej trasie, czyli RZYMIE- NADCIAGAMY ;d

Po wielkich przejsciach i malym zalamaniu jedziemy do florencji:)

Po 4 godzinach w okolicy Bolonii ulitowal sie nad nami pan z Rumunii,dlatego niebawem powitamy fantastyczna Florencje.Mega zmeczeni T-483 i spiace misie 133:-)

Po bezsennej nocy, bezowocnych szczesciu godzinach znow ruszamy w trase. co za ulga. bylismy juz u kresu. byla nawet mysl by sie wycofac. tylko co dalej? Szczesliwie znalaz sie kierowca. Mamy byc w insbruku o 10. potem mamy nadzieje z gorki.@

Po 17godzinach stopowiani w Cieszynie ruszylismy prosto do Wiednia:)uf co za ulga!

Switzerland baby! 😉 i the Gossip z glosnikow 😉 jestem gloooodna ;( Ania

Przekroczylysmy granice:) Wlochy! Rejony Innsbrucka przepiekne! Niezapomniana przygoda! Super! Juz polecamy!:D za rok tez jedziemy:)
Pozdrawiamy:*

Do Pragi dojechalysmy z teamem 209super towarzystwo! Spedzilismy noc na polu , na szczescie wilki nas nie zaatakowaly, moze kilka kleszczy jedzie z nami dalej, rozdzielilismy sie i jedziemy w strone Cesce Budejovice:)@

Chyba sami zostalismy na tej stacji… Leniwa niedziela?

Nameczylismy sie ale wreszcie jedziemy do Norymbergi z mlodym biznesmenem, ktory ma bardzo dobry gust muzyczny:) zapowiada sie kolejny dobry dzien!:D pozdro192

Jest wybawienie. Jedziemy sobie na kawe po wiedensku i torcik.

Team 42 melduje sie w drodze do monachium. Czeski film przezyli wiec teraz dadza rade ze wszystkim!:) pozdrawiamy, 42

Po doplaceniu 8e do bramek udalo nam sie dojechac kawalek za innsbrug. Kierowca bardzo zyczliwy nie zostawil nas na malym cpn-ie, nadrobil kilka km. Godzina przestoju w milej atmosworze przy bardzo silnym wietrze, pobudzila nas. Obecnie kierunek Bolzano z mlodym malzenstwem z austrii w zelazku:)

Wlosi pod Werona nie chcieli brac..ich strata! wiec wladowalysmy sie do busa z rodzinka spiewajacych Niemcow:p i jedziemy nach Florence:D yeah!

Ledwo zrzucilysmy plecaki i zatrzymala sie mloda dziewczyna. Wiezie nas audica za Zurich. Dobry poczatek dnia! Chyba wlasnie wyjechalysmy z najdluzszego …

Dzis pobudka o tresci… Das ist Autobahn. You cant sleep here. 5 minuten. Cisniemy dalej! Dzis Rzym musi byc!

Ledwo zrzucilysmy plecaki i zatrzymala sie mloda dziewczyna. Wiezie nas audica za Zurich. Dobry poczatek dnia! Chyba wlasnie wyjechalysmy z najdluzszego tunelu w jakim bylam 😉 Ania

po ciekawym noclegu w krzakach w berlinie kierujemy sie na monachium ^^

Audi Q7, 180km/h po czeskiej autostradzie – mozna jechac 🙂

Poranna pobudka, pakowanie i jestesmy w Austrii. Co prawda na piechote, ale sa bramki autostradowe, zaraz cos zlapiemy 😉

Wir fahren nach Nurnberg! 🙂

Po 8 godzinach w i pod monachium mamy pana wlocha w tirze z misja do neapolu! O 19 buongiorno Roma:) Gosc tylko po swojemu rozmawia:)

….i znowu wysiadka:(
stacje benzynowe gdzie jestescie jak was potrzebujemy?:D

Klatwa czarnej perly minela:p ruszylismy z Verony:)

12 godzin koczujemy przed Monachium. W krytycznym momencie bylo nas 30 osob 😀 na pewno bedziemy mieli transport o 20.00 z rumunskimi tirowcami 🙂

Panowie zabieraja nas az do Graz 😀 dostajemy orgazmu ze szczescia! Rzym coraz blizej 🙂 pozdrawiamy wszystkich niebieskich po drodze!

Obudzilismy sie przy autostradzie miedzy Lipskiem a Norymberga. Czas odzyskac prowadzenie w wyscigu:) wypilismy cos cieplego i probujemy. nie jest tu latwo.

W koncu jedziemy!;) zabral nas trener tenisa:D
po ciezkiej nocy troche luksosow w samochodzie:>

kto rano wstaje ten szybciej w Rzymie 😉 team camper znowu na trasie. Mamy nadzieje ze wieczorem widzimy sie na mecie 🙂

Podziwiajac ALPY, czeskim tirem do samego ROME!!! A po drodze na obiad do WENECJI! ASR !! Aaa KOCHAMYyy!

9 godzin na stacji w Austri to zdecydowanie za duzo. Spanie pod gwiazdami jest przereklamowane. No i ranek. Przetarlismy oczy aby ujrzec polakow ktorzy zabrali nas do Florencji. W koncu na wozie!

Sen jest dla slabych! Po meczacej i pelnej wrazen nocy w berlinie polprzytomni lapiemy stopa z mama i dwojka malutkich blizniakow:) bedzie co opowiadac!

Spedzilismy noc w namiocie jakies 20 km za Praga na pieknym polu obok autostrady, bylo strasznie zimno, nie wyspalysmy sie:( zaraz bedziemy lapac kolejnego stopa@

Czy ktos jeszcze utkna w Polsce?:P

Sen jest dla slabych! Po meczacej i pelnej wrazen nocy w berlinie polprzytomni lapiemy stopa z mama i dwojka malutkich blizniakow:) bedzie co opowiadac!

Kejts obudzily sie w Trento i dochodza do siebie przy prawdziwym wloskim sniadanku! Caffe,cornetto i sok ze swiezych pomaranczy:D do Rzymu juz skok przez plot:p

Sen jest dla slabych! Po meczacej i pelnej wrazen nocy w berlinie polprzytomni lapiemy stopa z mama i dwojka malutkich blizniakow:) bedzie co opowiadac!

Wczoraj gonily nas dzikie pumy, policja dala dziwny bon na 30 euro (chyba na zakupy?) a dzisiaj kosci juz rozciagniete, sniadanie sie trawi i zaczynamy drugi etap!

Pandy jada autobusem Inferno 13 z kibicami Cottbus, wycieczka szkolna tylko dzieci jakby przeskalowane, a zamiast soczkow- piwo. Jestesmy wdzieczni, ze nie kazali nam jechac w bagazniku ze skrzynka piwa, bo sila ich perswazji jest wielka i obtatuowana 😉 za bezpieczny weekend!

Po 4 i pol godziny czekania jedziemy! Z polakiem i wlochem,prawdopodobnie do Rzymu! Ciao:*

Po 5 minutach zlapalismy stopa do wloch z rosenheim a w radio the time of my live. Ooo happy day! 🙂

I po 8 godzinach na stacji jedziemy do wiednia super fura!! Nareszcie 😀 banany na pyskach 😀

Z pozdrowieniami dla mojej czytajacej to rodziny – kiepsko przespana noc pod Wiedniem i podwozka do Padwy! On the way! 411

6 godzin meczarni zeby wyjechac z bratyslawy ale bylo warto, wlasnie jedziemy sobie autokarem na stopa w kierunku graz:-D

Dzien zaczal sie pieknie. Po przebudzeniu zobaczylem gory okryte zielenia oraz ludzi robiacych zdjecia mojemu kokonowi faraona:) po drodze do insbruka naprawde jest na co popatrzec, widok uzupelni chilloutowa muzyka. Pozdrawiamy osoby, ktore juz dotarly na miejsce przeznaczenia:)

Pobudka wstac!:D zwijamy obozowisko i jazda dalej:> noc spedzilismy na parkingu dla tirow, i jak sie okazalo tiry nie jada w niedziele przez niemcy…no coz …peszek:D

Razem z 269 i 242 i 46 mowimy ahoj!! A raczej powinno byc Ahuu bo nic nie jedzie, utknelismy pod pilznem!! Aaaaa roma goodbye!

Po kilku godzinach siedzenia na stacji zlapalismy rosyjskiego rumuna na niemieckich blachach i jedziemy do Padwy

Noc poc golym niebem na stacji benzynowej pod Brnem zaliczona 😉 Ruszamy dalej.

Pandy zlapaly po/rannego policjanta w dresden:)

Poranek w rosebourgu, ponad 40 osob w namoiotach pod stacja benzynowa. Do wloch juz tylko 150 km, zaczynamy!

Republik Osterreich!

483 i 133 tkwia pod Bolognia. Prosze, my tak chcemy juz do Roma…:-(

rosenheim z kickboxerami jadacymi na ryby ci przynajmniej wiedza ze jest 5 bieg. Chyba mamy predkosc=c. Pozdro dla rodzicow

Po calej nocy przespanej na chodniku przy stacji wszystkim tutaj obecnym humor dopisuje ale to moze zasluga kierownika stacji ktory przyniosl nam goraca kawe. 😉 Znajdujemy sie za N~rnbergiem jakies 100km przed Monachium a nasza druzyna zostala przywieziona przez przesympatyczne malzenstwo z Mana. 😉

Przed samym Graz, dzieki nocnej uprzejmosci Turka;) a teraz kierunek…

Kaawyyy! Zapuszczamy korzenie na stacji za Mediolanem. Gdzie sie podziali Rzymianie?!

Siedzimy jeszcze na stacji konto.cz od.wczoraj. Ale o 21.00 wskakujemy do morza w rzymie. Team 458, 340

Ogladanie wschodu slonca nad Niemcami jadac z mnichem – bezcenne xD

Po upojnej nocy pod DHL i pozywnym sniadaniu ruszamy wraz ze wschodem slonca ruszamy dalej.

Po 3h zatoru pod Innsbruckiem o godz 1.30 ublagalysmy Slowenco-Wlocha i wpakowalysmy mu sie do tira. wiec i jedziemy i spimy:) i widoki wloskich Alp podziwiamy!

Po lekkich przygodach jestesmy z powrotem na trasie:)

Po lekkich przygodach jestesmy z powrotem na trasie:)

Udalo sie! O godzinie 4.30 kiedy juz zrezygnowani wyszlismy z tej zapyzialej stacji minal nas samochod z poznanskimi blachami. Pobieglismy na stacje zagadalismy i jedziemy najprawdopodobniej do… samych wloch! Tak wiec pozegnalismy sie ze wzgledow oczywistych z daleka z transseksualista na ktorego obecnosc bylismy skazani przez te 7 godzin oraz z kochana sprzedawcznia ktora przez cala noc przemycala dla nas rogaliki. Oczywiscie na droge dala tez ich kilka. Pozdrawiamy rodzicow! Szczur i Ola

Udalo sie! O godzinie 4.30 kiedy juz zrezygnowani wyszlismy z tej zapyzialej stacji minal nas samochod z poznanskimi blachami. Pobieglismy na stacje zagadalismy i jedziemy najprawdopodobniej do… samych wloch! Tak wiec pozegnalismy sie ze wzgledow oczywistych z daleka z transseksualista na ktorego obecnosc bylismy skazani przez te 7 godzin oraz z kochana sprzedawcznia ktora przez cala noc przemycala dla nas rogaliki. Oczywiscie na droge dala tez ich kilka. Pozdrawiamy rodzicow! Szczur i Ola

Nienawidzimy Wiednia! Od ponad 5h tkwimy na drodze wylotowej na Graz i wszyscy traktuja nas tu jak powietrze:/ no moze z wyjatkiem taksowek, ktorych jest tu chyba wiecej niz mieszkancow! Pozdro Marta i Stefan ;]

Jest pieknie! Jedziemy przez Austrie z powaznie przyjaznym Niemcem mieszkajacym w Wenecji!:) a myslelismy, ze juz nigdy nie wyjedziemy z Monachium!

Spotkalismy jedna pare, jedziemy teraz karetkami pogotowia 😀 do Triestu chyba

Utknelismy na dobre przy bolzano. Pojedziemy pierwszym lepszym stopem,ktory nas wezmie. Zabierzcie nas do rzymu : ( markoska i mucha

Dobrze nie wyjechalismy a juz pierwsza interwencja z policja. Czesi na widok koszulek ASR okazali sie wyrozumiali i nam odpuscili pozwalajac spac dalej.

Pierwsze spotkanie z Policia Italiana zaliczone!!! Z humorem i puscili nas wolno. Pozdrawiamy teamy 483 304 132 133 i renegaci bezdrozy.

Przez najdluzsze tunele w europie dwupak rozdzielony i z greckim i rosyjskim kierowcami w strone miasta na wodzie! Co potem? Gondola do romy?

Stacja za Bolzano, czekamy na jakies samochody,cisza spokoj,moze skoro swit cos sie ruszy:)

Zupka chinska woda za 1 euro i przekaska o 4 rano jak znalazl. jestesmy na jednym z glowniejszych skrzyzowan na wlochy. naszych jest naprawde malo. Przy odrobinie szczescia w insbruku bedziemy na sniadanie, a we wloszek na obiedzie:)@

Team 48 juz w Rzymie ale co dalej? kiedy jest 4 w nocy i mozemy sobie tylko wyobrazic nasza dalsza podroz. Zgarnela nas policja z autostrady, zawiozla do centrum, a policji sie nie odmawia w tych stronach

Parking w Niemczech-jestesmy w totalnej dupie podobnie jak ponad 20innych teamow…od wczoraj,ok 17 nikt nas nie chce zabierac;/jakis koles mial sie zdrzemnac 2h w samochodzie i jechac na poludnie,spi juz ponad 4…polujemy na niego spiac zmianowo po 1,5h…nie poddajemy sie,czekamy i pozdrawamy! Team 531

Grek wysadzil nas w polu :-S! Utknelismy miedzy modena a bolonia.

Chcialam jechac tirem no to jade! Towarzyszka podrozy nie bardzo, ale coz mamy jeszcze nadzieje na czolowke! Ostatni etap, optymistycznie za 3 godz.finisz! Czekajcie na Nas! Ewka i Konieczka :)))

Po 7h w chedozonym Chemnitz wyruszamy do Regensburga. Kierowca – Vegan For Satan. Jest 3:53

Druga w nocy,a my wciaz w Weronie. Zimno troche,ale juz niedlugo wzejdzie slonce:) pozdrowienia dla Martysi & Wiktora

Stacja na granicy niemiec i austrii pod salzburgiem. Zadnych ASRowiczow. Moze cos sie trafi przez Villach

to byl nasz najdluzszy postoj do tej pory. Pelno osob niewiedzacych co robic i czekajacych na okazje. Spanie w samym spiworze nie nalezy do najprzyjemniejszych. Jest to cena za elastycznosc. gdybysmy rozlozyli namiot i mate ktos musialby na nas czekac, a tak troche polamani i zmeczeni nadal podazamy w kierunku slonecznej romy. @

Z zycia autostopowiczow: zawiazalismy komitet kolejkowy(kolejny tego dnia),choc i tak nie jest potrzebny bo NIC nie jedzie. na tej stacji jest b. wiele „niebieskich koszulek”, jest nawet mini miasteczko namiotowe. Tylko kilku niedobitkow wciaz lapie stopa, w tym my. reszta spi albo pije browarki i gra w gry. myslimy czyby do nich nie dolaczyc ale ostatecznie wolimy napic sie pifka w Rzymie

3:00 w nocy. Obrzeza Pragi. Policja trzesie namiotem. Sie dzieje cholera:) Kinga i Mariusz

Kolejna stacja widmo. kolejne niebieskie koszulki i kolejni kierowcy,ktorzy nie chca sie nad nami ulitowac. I kolejne pocieszajace opowiesci o tych ktorzy zlapali stopa juz prosto do Wloch. tez chcemy byc bohaterkami takich opowiesci. i&a

Team Pand zacheca organizatorow do utworzenia nagrody za najbardziej randomowa podroz. Przybylismy wlasnie do drezna przez prage z hradec kralove:)

i sigay dalej!! Calusy z trasy!

Wlochy welcoe! Nasz Wloch jest zajebisty, sluchay raze Metalicki

Po 2.3o h oczekiwania grek bierze na pake 5 naszych teamow i kolujemy do Bolonii w bagazniku;-)

Stacja za Padova, namiot rozstawiony – o swicie lapiemy prosto na Rzym!

800 km pokonane. Do tej pory zabieralo nas polskie malzenstwo, byly wiezien i hindusi w turbanach w czarnym bmw. Pozdro!

Historia zatacza kolo… Tym razem w pradze. Zaraz chyba przestane oddychac… NIENAWIDZE CZECH CZECHOW CZESZESZ I WSZYSTKIEGO CO CZESKIE!!!!!

Szybka przerwa na kawe i dzielnie zmierzamy dalej, wjechalismy do Austrii i pedzimy do Bolzano:D rozpiera nas pozytywna energia:D Pozdro dla sledzacych:)

Aaaa no i zapomnialem dodac ze utknelismy tu z jakims niemieckim starym transseksualista. Ale spokojnie, wydaje sie nie grozny. No i przynajmniej mam jakas motywacje aby przypadkiem tu nie zasnac :d pozdrawiam. Szczur

Nadal pustki, Verona nie chce nas przepuscic. A piwo sprzedaja od 6 🙁 T-483 wartet noch!

Utknelismy o okolo 22.00 3 km od autostrady na stacji paliwowej pod jakas wsia zwana zwickau. Dojezdzaja tu tylko ok 3 samochody na godzine. od okolo 24.00 jest tu wiecej polakow niz niemcow ale niestety jadacych w przeciwnym kierunku. Jest chyba juz po drugiej i dalej nic…

Zagubione owieczki wreszcie znalazly przystojnego pasterza ktory wyprowadzi je do ziemi obiecanej! Moze nie szybko ale na pewno przyjemnie! Ah goracy kierowcy!

Austriacki zolnierz do mnie po historii o rumunskiej mafii w niemczech „and that’s why there is a gun under your seat” !

Podwiezione do Mikulova przez przemilego czeskiego studenta, koczujemy na tutejszej stacji benzynowej, 200m od Austrii!

Panie na stacji benzynowej sa zbyt piekne by ruszac dalej! AutoSTOPRace przez duze stop ]:->

Wszystkie drogi prowadza do….du*y Zapraszamy na pole campingowe miedzy MC donaldem a Burger King! 😀

Stacja benzynowa za Wiedniem…szans na wyjazd nie widac zbyt szybko… Nocne czuwanie z tlumem stopowiczow…

Jestesmy w srodku czarnej dupy z propozycjami matrymonialnymi.

No i jestesmy praktycznie na niemieckiej granicy. Jakas miescina w ktorej capi stajnia. Rozbilysmy namiot (z niemalymi problemami) kolo jakiejs hali i idziemy spac, a jutro skoro swit ruszamy dalej, bo w koncu nie jestesmy nawet w polowie trasy!;( Ania

Martwy punkt pod werona. 🙁 czekamy tu z T-304. Pozdrowienia od smutnego T-483

No i utknelysmy ostatnia stacja przed verona i wszyscy wlasnie tam jada…

'Gdzie jedziecie?’ – 'do rzymu’ – 'to co wy tu robicie?’ totalne wygnajewo! Umrzemy tu!

Team 90 Szymon i Tyc. 90km do Wiednia…stacja benzynowa…7 namiotow:-) integracja na calego! Jak sie okazalo Gliwice tez maja swoja zabawe. Jakies 150 druzyn zmierza do Splitu! Wiec wszyscy spotkalismy sie w Opawiepozdrawiamy

Przerwa na kolacyjke w bratyslawie i jedziemy dalej. Cel – wieden i graz.

DreamTeam 231 pozdrawia z WLOCH! ;D udalo nam sie przekroczyc granice jeszcze przed polnoca, niedlugo dojezdzamy do Mediolanu. Ogien z dupy, ze tak powiem! 😉

Po 8 godzinach zwiedzania Pragi jedziemy dalej:D

Jedziemy z austriackim zolnierzem w jego wielkim, wypasionym pick-upie do salzburga/ innsbrucka

Zlapalismy kolejnego merca:D jedziemy z Brna do …WENECJI:D Panie Adamie synu Zygmunta, gonimy gonimy:) …202 zbierajta dupki i ogien bo macie nasz aparat!

Utknelysmy w Bratyslawie. Od 2.5 godziny nikt nie jedzie nawet w kierunku Wiednia, a jesli juz, maja na full auto. Siedzi z nami kilku Polakow, jedna para jedzie do Chorwacji, druga do Rzymu, ale nie z ASR. Czekamy na cud, bo chyba w tej chwili tylko to nam zostalo. Ale wzajemnie podnosimy sie na duchu:)@

Utknelismy 50km przed Nunbergiem i siedzimy na Shellu czekajac na laskawego Niemca. Pozdrawiamy, zespol 155: Tomek i Pawel

Po melanzu w wiedniu czas na gondole 🙂 team 423 rusza do Wenecji

Jest 23 z groszami a my ledwo dojechalismy do Svitavy 🙂 przed nami Brno jesli ktokolwiek nas wezmie. Rzym jeszcze nigdy nie byl tak odlegly 😉

Czas podladowac baterie 🙂 Pozdrowienia nocne z malego chinskiego namiotu gdzies pod Graz :p

Sasasasa,po 3h zastoju w okolicach Nory. zasuwalismy 180/h z przystojnym 21 letnim grekiem za munchen,tam wystarczylo tylko 30 min zeby zlapac stopa i jedziemy z tajemniczymi panami bezposrednio do granicy z wlochami i nie umiemy sie z nimi dogadac ; D Uwaga uwaga,team 519 nadchodzi! markoska i mucha

Czarna dupa czyli stacja benzynowa 60km od Brna.

Przystojny Niemiec? Szczury na parkingu? Transwestyta? Nie boimy sie niczego! Trip trwa! Rzymie nadciagamy! Ania i Krzys

z zawrotna predkoscia:-D

Wloch wracajacy z wyprawy na ryby zabiera nas do Insburga!!Jedziey

Bitwa o Zgorzelec: w 6 godzinie zlapalismy stopa zza granicy z powrotem na orlen. W 9 godzinie mamy stopa do chemnitz! Wojna o Rzym jeszcze sie nie skonczyla

moze nie porazamy predkoscia, ale za to klasa! Wjezdzamy do italii luksusowym SUVem i z jachtem wielkosci domu 😉 team 6

W salzburgu zrodzil sie dylemat siostr! Jechac do serbii z narodowa meska reprezentacja koszykarzy MNIAM! Albo nie oddawanie sie pokusa i dotarcie do celu!Hmmm!

Pierwszy raz widzialem zrezygnowane miny ludzi, wszystko przed monachium. Smutn:( My jako jedni z nielicznych jedziemy do centrum. Pelni wiary szukam dalej szczescia:)

Nareszcie i nas spotkalo mega szczescie. juz na nic nie liczac podeszlysmy do wypasioego kombi. para byla bardzo zainteresowana wyscigiem i owszen, czemu nie, podwioza nas do Austrii! teraz jestesmy ok.180 km przed Norymberga. wiec to duza podwozka. pozdro i&a ps. na naszym parkingu nie bylo juz zadnych niebieskich ludkow. ostatnia para w czasie gdy my wychaczalysmy podwozke oni wychaczali TIRa. ps.2 nieoceniona pomoca byly dla nas wskazowki polskiego kierowcx, ktory musial pauzowac.

Stacja benzynowa przed verona z malym slowniczkiem wloskiego w rece probujemy sie dogadac z wlochami bedzie ciezko:)

Czy zdarzylo sie kiedys zeby kierowca zadzwonil do radia, ze jedzie z 4 polkami i niech kierowcy nas wezma dalej? Nie?! zawsze musi byc ten pierwszy raz! Witajcie Wlochy!!!

ASR reklamowane w austriackim radio? Z nami to mozliwe, wlasnie nasz kierowca zadzwonil do radia z prosba, by o nas powiedzieli i namowili innych do zabierania nas! PS: ciagle jedzie nas cztery 😉 Lolka i spolka

Burzujski nocleg w Fremdenzimmer pod Hilpoltstein. Szofer nas rano odbiera.

Czy zdarzylo sie kiedys zeby kierowca zadzwonil do radia, ze jedzie z 4 polkami i niech kierowcy nas wezma dalej? Nie?! zawsze musi byc ten pierwszy raz! Witajcie Wlochy!!!

Biegamy po stacji i rozdeptujemy chrabaszcze. Pozdro

Pozdr z unchen 🙂

Jechalisy z iron an’e! Taki rodzaj triatlonu dla nieobeznanych.

Rzym sie zbliza!po 2h w innsbrucu jedziemy na Bozen!zaraz wkraczamy do wloch!mamy nadzieje ze beda tam jakies teamy^ dzasta i lapa

Kolejny turbo dziadek. Sam nas zgarnal do auta. Niestety nie dogadalismy sie gdzie jedziemy my,ani gdzie on. Po drodze prychal,mowil do nas ale nie wiemy co,bo gwara niemiecka:p.Na szczescie juz nas wysadzil na stacji przed Insbruckiem..i koczujemy,of kors w grupie z niebieskimi koszulkami;]…

Rozbijamy biwak;) czekamy na troche szczescia rano:D

Po ciezkim tripie w 4os z torbami na nogach brniemy dalej z zawrotna predkoscia pod monachium gdzie chyba ponocujemy i jutro ruszamy dalej wiec polowa za nami!

Mala przesiadka na wloskiej stacji i juz pedzimy do verony! A noc przeciez mloda :-)pozdrawiamy T-483

Przerwa na kolacje na stacji za Norynbergia, zbieramy sily na szukanie transportu do Monachium:D

Juz z 6-7 par. Nie ruszymy raczej do rana

Team od campera do Wenecji melduje sie na postoju niedaleko Grazu w Austrii. Na horyzoncie zarys Alp, nad nami bezchmurne gwiezdziste niebo a w zakatarzonych nosach swiezutkie powietrze – jest zajebiscie, zyc nie umierac, Rzym musi poczekac 🙂 dobrej nocy!@

Wszystkie drogi prowadza do Rzymu, nawet przez wioche pod Lipskiem, gdzie wsciekle lisy gonia autostopowiczow. Teraz siedzimy do rana w Macu.

Polski kabanos, sucha bulka tylko herbaty brak:) a wszystko przy stoliku. jazda camperem – Like it! Po godzinej drzemce ciezko sie obudzic. Zatrzymujemy sie 50 km od monachium. kierowca z auta, ktore nam towarzyszy chce odpoczac. Taktyka na noc, jeden spi drugi lapie stopa. Tak do 1. Czyzby dzisiaj pierwszy raz rozbijemy namiot?@

Salon peugota, dziekuje, dobranoc.

Drink nad garda, wloska rodzina chciala swatac nas z ich synem i tym samym po krotkim postoju szalony wloch bierze nas juz wprost do ROMA!!

rani, popijay piwko, zapraszay reszte teaow ;D

ety na stajce benzynowa KONT.cz w Hardek Kralowe. Czujey sie wyg

Apel do organizatorow od teaow nr.: 458, 340, 358 o ziane iejsca

Byc moze nie dojedziemy do rzymu. Ale na pace w tirze nie spal nikt inny, a my wlasnie idzimy w kime na pace tira stojacego za praga

Nie polecamy stacji za Praga. Totalny kurwidolek. Wysyp pan lekkich obyczajow atakujacych ludzi 🙂 ale nic nie pobije kolesia poszukiwanego listem gonczym. Ahoj przygodo! Zyczcie nam powodzenia, bo kto wie, co sie jeszcze moze zdarzyc…

Wlasnie wyjezdzamy z Firenza 🙂

Po raz pierwszy w zyciu przydala nam sie nauka niemieckiego! Utknelismy przed monachium ale mamy za to mape 😀 mozemy sie teraz np. wyspac pod nia

Wlasnie wyjezdzamy z Firenza 🙂

Ogromne podziekowania dla pary z Tarnowa za wszystko! Justyna i kamil w drodze na stacje;)

Do Medionalu chyba juz dzis nie dotrzemy:-(

Ogromne podziekowania dla pary z Tarnowa za wszystko! Justyna i kamil w drodze na stacje;)

Jestesmy na malym parkingu.180 km od Norymbergi. kierowca ktory robi przerwe do pon. mowi,ze pierwsze osoby byly tu dzis juz o 14. jak im sie to udalo?!

Filozofom sie takie rzeczy nie snily. Chyba zostaniemy w Czechach, ladne niebo maja noca.

Na stacji Aral pod Dreznem znaleziono aparat fotograficzny

W trzy pary stoimy pod Norymberga i slabo to widzimy!

Czyzby stacja przed Insbruckiem byla nasza nocna stacja? Gdzie sie podziali wlosi z tamtych lat…

a. International!

nie poruszania sie tirai. Byli juz Ruunii, to teraz kolej na Grek

Nareszcie uratowane! 🙂 Kierunek granica wloska. Zlaalysy zasade

Jestesmy w Veronie, jedziemy z kartonami na pace, ale przynajmniej juz do rzymu..

Wlasnie zlapalismy stopa do wloch z urocza polska rodzinka:)

Przekroczylismy granice Wloch!:)

Dotarlismy do Wiednia, nocujemy z ekipami z Gliwic i Krakowa 🙂

Ja pierdole jeszcze droge pomylili!!! Aaaaaaaaaaaaa! Blagam zabierzecie mnie stad !!!

Nasz klawy niemiecki dziadzius okazal sie turbokierowca,jadac 200 km/h opowiadal o niemieckich drogach, puscil muze na full i pokazal nam stadion Bayern Monachium:D Kejt umarla,ja na chwile tez:p ale juz nas wysadzil i znow koczujemy na stacji..a z nami kilkanascie ludkow w niebieskich koszulkach:p jol!

Jupi:-) zadupie lubawka opuszczamy w zamknietej pace busa, w ktorej na szczescie sa materace i nastepnie przesiadka do samochodu, w ktorym przez 300 km unosil sie zapach oleju:-) kierunek monachium:-)

Niech ktos kurwa zadzwoni do tego chlopa i mu powie ze jego skrzynia ma 5 a nie 4 biegi !!!!! Aaaaaa a!!!!

Niech ktos kurwa zadzwoni do tego chlopa i mu powie ze jego skrzynia ma 5 a nie 4 biegi !!!!! Aaaaaa a!!!!

Hippisowski samochod a w nim extra ludzie i 3 psy,tego nie zapomnimy:D

Carlos tak szybko pedzil ze nie wiemy gdzie jestesmy. Ale mamy zapro do Lizbon. siedzimy na trawce przy Mc. Tirowcy nie biora Polacy wracaja do PL ale damy rade

Nie wiem jakim cudem, ale ruszylsmy nasze wielkie dupska! Kierujemy sie w strone stolicy pepikowa z warzawskim okolo 55letnim malenstwem. Tempo wrecz niewyobrazalne. Na wtorkowy obiad wjedziemy na pelnej!;)

Po 6h czekania ruszamy dalej – Plzen !

Cisniemy za Drezno w 2 pary. Za kierownica pasata Polak. Pzdr dla teamu 4xx za podebranie nam wczesniejszego stopa.

Monachium welcome to!
Nocka przed nami zapowiada sie bardzo ciekawiee !

Jaka bania! Dobre piwko na sloneczku! A nie, to ksiezyc byl… Dzisiaj konczymy przed Austria 😉

Jestesmy we wloszech!!!!

Pozdrowienia z Hannoveru! Do zobaczenia w Rzymie;) Skazani na sukces! ;p

Mamy super transport do Brna! 🙂

i nawolujey kierowcow. Troche lipa ale fun jest!

May jeszcze 2h pewnej jazdy, a w iedzy czasie bawiy sie cb radie

Stacja 40km przed norymberga! Jack daniels w puszcze, kabanosy w siatce i jazda dalej! Pozdro Maciek i Patrycja!

Knedliczki niezbyt przyjazne :p to bedzie dluga noc! Urok osobisty nie pomaga, zalujemy ze nie skorzystalysmy z oferty podwozki do francji na majowke 🙂

Klawy staruszek pedzi 200km/h..AAA!

Klawy starszy pan wiezie Kejciory dalej! 🙂

HURA! Cieszymy sie jak male dzieci bo przeszlismy na 2 strone mapy i mamy nadzieje ze nie dlugo zmienimy ja na inna. Moze od razu na mape Wloch? Hmm… ;p

Przemieszczamy sie camperem:) tak jak marzylem za dzieciaka- teraz w realu. Do monachium zostalo nam 200 km. Moze jakas impreza w niemieckim stylu bruderschawta?:) Czas pokaze. Mocy starczy na dlugo;)@

Wlochy!

W tej podrozy popelniysmy wiele bledow w tym jeden niewybaczalny. nie zabralysmy mapy! mamy GPS ale z niego nie korzystamy. i wlasnie przejezadzamy przez miasto o ktorym mowil na pewien Niemiec dzis ok.17. Gdybysmy mialy mape juz dawno bylybysmy w Norymberdze. Teraz kazdy kilometr jest na wage zlota dlatego na najblzszej stacji kupujemy mape. pozdro i&a ps.nasi wybawcy chcieli nas zostawic na stacji benzynowej przed Chemnitz,bylo tam jednak niebiesko od autostopowiczow. wszyscy zmeczeni i zdesperowani. nad nami sie zlitowano i jedzhemy dalej ale co bedzie potem?

Dobra karma powrocila! Ledwo napisalam jak dramatycznie zle nam idzie, udalo sie urobic pana (Polaka!grejt sakses!), zeby nas wzial do Lindau, czyli uderzamy na granice niemiecko-austriacko-szwajcarska:)oby tam bylo juz tylko lepiej. Asia.

Powoli na stacjach coraz mniej autostopowiczow a my dalej w tym samym samochodzie do Verony

Jest kolejny stop 😉 jedziemy do Lindau, troszke zbaczamy z trasy, ale moze uda sie stamtad na Mediolan uderzyc. Jedziemy w 3 z chlopakiem ktory jedzie samotnie i poza konkursem 😉 Ania@

Po wydostaniu sie z Drezna i przejsciu kilku kilometroe dotarlismy pod Zwickau i po obraniu kierunku na HOF szukamy tam dalszych chetnych aby nas zabrali ze soba z napisem: „je weiter desto besser” i nazwa kolejnej miejscowosci. Dalsze relacje juz wkrotce… Chyba ze nie beda dobre. ;D

Witaj Austrio! Podobno niektorzy z nas juz w wieczornej ital. My zajedziemy noca takze szykujcie dodatkowe poduszki, bo T-483 nadciaga! 😀

Nadal z team 94 zacisniemy wiezi:) koczujemy nadal w cieszynie,ruch zdrowy wiec rozkladamy spanko za stacja benzynowa.bedzie ciekawie:)

Sylwia karmi dziecko winogronami, ja podziwiam juz Austriackie Alpy. Insbruck niedaleko.

I nadszedl czas zastoju i dluzszego postoju. Jak tylko nasz pan kierowca musial zajechac na pauze na 50km przed Monachium, nasz progres od 2h = -3668599.

izej Rzymu!! Goraco pozdrawiamy i niedlugo na mecie sie spotykamy!! Bo oczywiste jest ze 420 team jest the best!!!!…

Do Wloch zasuwamy, konkurencje w tyle zostawiamy. Jestesmy dosc cwani – jedziemy z Turkiem do granicy z Wlochami:) i zeby bylo dn rymu- jestesmy coraz blizej Rzymu!! Goraco pozdrawiamy i niedlugo na mecie sie spotykamy!! Bo oczywiste jest ze 420 team jest the best!!!!

Nasza dobra passa chyba chwilowo sie skonczyla,najpierw zostalismy uziemieni przed norynberga,teraz kawalek za i od 2h zero stopa do munchen-.- markoska i mucha

Z kierowca porozumiewywac sie nie mozemy ale przynajmniej razem sluchamy muzolki:D pozdrowienia dla wszystkich tych co utkneli w czechach, stacja benzynowa na Pilzen tam szukajcie:*:>

Wieden zdobyty! Pozdrowienia dla Baranow z gniazdka na Wroblej 😉

Wow! Jaramy sie chmurami na austriacko-wloskiej granicy. Wygladaja jak stado ognistych sloni biegnacych nad Alpami. Pozdrowienia!

Po czterech i pol godz. ruszamy dalej. next stop Chemnitz. Mamy nadzieje ,ze dosc juz pechowych momentow i ze teraz pojdzie nam znacznie lepiej. Okazalo sie ze podwiezc nas moze pani, ktorej sie zepsol samochod. czas ktory potrzebowal mechanik do naprawienia czegos tam byl wystarczajacy do przekonania jej ze mamy dobre zamiary. Cudownie,ze sie zgodzila bo powiedzmy to wprost:mialysmy dosc czekani! teraz znow zaczynamy przygode!

Nareszcie!! Po zwiedzeniu wszystkich drog na autostradzie wyjechalismy z Pragi, zobaczymy co dalej:)

Team 231 ponioslo na zachod ale juz atakujemy szwajcarie z Izraelczykiem z Ghany od granicy francja-niemcy! Pozdr Wiggor! P&K

AUTOSTOPRACE! Teraz Monachium! Dziekujemy Pawlowi z francuskimi blachami za napojenie, dobre rady i 570 km wspolnych opowiesci! Z pozdrowieniami Ania i Krzys!

We are back to the game. Dwoch milych gosci wyprowadzilo nas pieknie z Leipzig i mkniemy juz A9 nach Munchen, a jak! See ya later aligator! Mwahaha;D

Widzimy piekne alpy. I nie skonczylem pisac smsa a jedziemy juz z Belgijka i jej coreczka przed Insbruck. Austria na nas czeka 🙂

Wlasnie jedziemy dorozka do deggendorfu:D team 3

Utknelismy na stacji kolo Drezna. Smerfow tu co niemiara;) stacja jest niebieska i wygladamy jak obsluga;) dobrze ze nikt nie kaze nam myc szyb.

Nareszcie zabral nas jakis Pepitek i wiezie chyba 300km ale nie rozumiemy. Wazne ze klima jest!

Ucieklismy z miasta cyganow i teraz juz tylko Praga przed nami

Zmiana miejsca docelowego. Kamp mamy w Chemnitz. Zapraszamy wszystkich uczestnikow. Wiola i Emilka

Jednak do Monachium troche nam zabraklo, bo pan Rafal musial zrobic przerwe. Jestesmy na stacji przed Norymberga. Na parkingu niebiesko od ASRowych koszulek wiec bedzie ciezko. Ale my sie nie boimy, jestesmy twarde 😉 Ania

Mial byc Wieden, a utknelismy kolo Brna. Spacerek przez pole i rezerwat przyrody z piwkiem w rece nie jest zly 🙂

Jeee:D jedziemy dalej, przez Pilzno do granicy z Niemcami;)

Tutto la strade portano a roma! Wlochy witaja! Team 460 ma sie swietnie i jest niczym blyskawica!:)

Jedziemy do Norymbergii!:-)

Jedziemy dalej:) zabral nas Niemiec ale pod warunkiem ze bedziemy cicho gdy zadzwoni dziewczyna:) wiec cicho sza i jedziemy dalej! Do monachium!

Ryzyko podjete. Jedziemy z Rumunami 😮 team 6

Bezposrednio do wiednia 411 z 330:-) !!!

Co sie dzieje! Z pierwotnych planow przekroczenia granicy w zgorzelcu nic nie wyszlo, wiec pojechalismy przez leczyce, 50 km na polnoc. Stamtad lapalismy cos na gorlitz? Zatrzymal sie starszy pan, mowi ze jedzie 30 km, moze nas podwiezc. A teraz… Tak jadac i jadac pan emeryt, nie wiedziec czemu, nie tylko zawiozl nas do gorlitz, dresden i hof… Jedziemy z nim do monachium, mimo ze mial nas podwiezc tylko 30 km. Jak widac niemieccy emeryci wydaja pieniadze nie tylko na swoje wycieczki po polsce, ale tez na wycieczki polakow po niemczech. La viva Pan Niemiecki Emeryt.

Wrocmy na chwile do Katowic… bylismy lepsi niz 'lesne skrzaty’. Wczesniej nas zabrano, niz one zdobyly klienta:)
PozdRower dla Komuny z Zako:)

juz w Veronie!

Wlasnie na cb nagralismy transport do monachium, w kamperacha! Bedzie sie dzialo!

3 godziny czekania i wkurzania i wkoncu ruszylismy z tego cieszyna! W drodze do brna:)

Po wspolnej jezdzie z kolezankami czas przyszedl na podroz z konrad w scani. Tym razem postoj byl krotki i
przyjemny. Miny ludzi gdy wychodzilosmy w 4-ke z torbami z tyly-bezcenne:)

Wlasnie jedziemy w strone monachium, strasznie glodni, bez mapy(zagubila sie gdzies) ale za to z mandatami…ale jest bardzo przyjemnie:)

Utkwilysmy w czechach za praga. . Czesi nie chca. . brac:p ahoj!

Pedzimy zielonym tirem z Grekiem za kierownica z Monachium do Insbruka 🙂 jaramy sie! ^^

silnika saochodu:) hallo osterreich! TEAM 6

oj naiot. Na szczescie zdazylysy sie zorientowac przed zapalenie

Juz poswiecilysy swoje jedzenie, a teraz prawie poswiecilybysy sw

Wszystko „zgodnie” z planem! Wroclaw-Poznan-Berlin. Ale! w koncu zaczelismy jechac w dobrym kierunku!;) Poznan byl zbyt goscinny i nie chcial nas wypuscic;P

Dzieki uprzejmosci polskiej pary jedziemy az do Verony:)

Dajej stoimy w Pradze:/ nie mozemy sie wydostac, ale nie tracimy nadzieji;)

Bawaria wita!! Minelismy Hof (ledwo jedna para widziana na wjezdzie) i teraz 130 km do Norymbergi, tam pewnie zaczna sie schodki z przejazdem..

Utknelismy na stacji benzynowej na wylocie z Pragi. Zlicin bedzie snil nam sie po nocach…

Holzkirchen wita. Pan przejechal chyba z 50 km zebysmy mineli Monachium. Zabral drugi team z nami i dal 10 euro. Chyba juz wygladamy zle 😛

Po krotkiej, 3godzinnej przerwie w Brnie okazuje sie ze co 2 auto polskie ale pomoc rodakom to nikt nie chce. Ika-wlacz mi roaming.

Na stacje podjechali Polacy. mowia ze jest wele osob ktore nie wyjechaly jeszcze z Goerlitz

Tuz po objechaniu Norymbergii pedzimy do Austrii jeepem wypchanym po sufit! Pozdrowienia ASRowicze! T-483

6h na granicy PL-CZ nie bylo przyjemne. Jestesmy czerwoni jak raki no ale w koncu jedziemy dalej 😀

Stop z Rosenheim do Innsbruck. Podroz jakims sredniowiecznym dylizansem z gosciem ktory wyglada jak starozytny indianin hahaha:-D Pozdro!:)

alnie uznajey Czechy za kraj kopletnie nie nadajacy sie do stopow

ania i przyznajey i karnego kutasa c=3

ziny stania przy glownej drodze, aut ultu, a stopa brak ;( Oficj

Chyba pospieszylisy sie owiac ze do Pragi to juz z gorki… 2 god

Jedna para lapala stopa na autostradzie czylh w nielegalnym miejscu i im sie udalo! poszlysmy w to samo miejsce, nie minelo 5min , przyjechala policja! byli bardzo mili,ale kazali cofnac sie na te przekleta stacje w Dreznie skad zaden Niemiec nie jedzie na poludnie tylko na polnoc. Jeszcze wierzace w sukces i&a

Kejts po malej przerwie ruszyly dalej! Teraz jedziemy jak krolowe pieknym czysciutkim tirem. Ziomki z Opola nas zgarnely:D thanks God! Monachium coraz blizej…

Jedziemy z Panem z Rumunii w wielkim tirze. Kierunek Monachium. Poniewaz tir ma rozwalone hamulce jedzieeeeemy bardzo wolno 😀

Nareszcie opuscilssmy zaklete misasto:) przy okazji zabralismy zwyciezczynie konkursu. Z torbami na kolanach przemierzam kolejne kilometry, teraz w metalicznych rytmach. Zyc nie umiersc:)

Minelismy Drezno:) na stacji benzynowej masakra ludzie stoja od 5h bez sukcesow, my dziarsko pedzimy dalej:)

Bialy napoj poszedl w ruch podczas ostatnich 50 km 🙂 pozdrowienia dla 7 chlopakow z wroclawia!

2h w Cieszynie i zaskoczenie. Wlochy witaja, a w aucie rozmowy w 5 jezykach 🙂

Pierwszy mandat zaliczony, jestemy juz pod norymberga gdzie jak to zwykle na stacji mnostwo niebieskich smerfow:)

Wieden wita. Z cztero pasmowym korkiem, ktory w przeciwienstwie do polskich korkow- jedzie! 🙂 ciekawe gdzie wyladujemy na noc..

Juliusz i Cezar naciskaja na Brno, w tirze, 100km/h(!) wyprzedzajac (!!) co sie da i gdzie sie da 🙂

Team 43 dojechal do Niemiec i prujemy przed siebie z panem Adamem za kierownica na deggendorf, przy dobrych wiatrach moze dojedziemy do wloch w nocy pozdrawiamy! 🙂

Ekipka pozdrawia z pieknej i goracej Pragi! Zaraz ruszamy na poludnie 🙂

150km do Innsbrucka:) Krotka przerwa na jedzenie i dalej w droge

Ekipka pozdrawia z pieknej goracej Pragi! Zaraz ruszamy na poludnie 🙂

W drodze do Wiednia;)

Ale jaja. Jedziemy na polnoc do Lipska bo na Monachium czy Nurnberg przez godzine nic nie dalo sie zlapac :p prawdopodobnie tym samym stracilismy prowadzenie…

Z teamem 94 stoimy w cieszynie przed granica w pelnym sloncu, nikt nie jedzie na Widen,wszyscy jada pelnymi samochodami i pelno wycieczek nawet do Rzymu…czekamy na lud szczescia!

Praga powitala nas mandatem na 200kc dla naszego kierowcy. A mialo byc 2000kc… :)Jedziemy dalej!

wreszcie udalo sie wyrwac z poznania ^^ w drodze do berlina

200km za nami,2gie auto; drezno !

Co za znieczulica ludzka!Koles nas oszukal i powiedzial,ze nas zabierze za 2 h do Pragi a potem okazalo sie,ze to osiedlowy pijaczek i nas wkrecal:p A my elegancko sobie poszlysmy cos zjesc i czekalysmy na niego:pAle inny Pan nas zabral i jeszcze troche a bedziemy w Pradze!Jest extra!Pozdrawiamy!@

Pod chemnitz mijamy na stacji jakies 10 par. Sporadycznie mijaja nas osobowki z uczestnikami. Generalnie pan tu ma czajnik, gniazdo i lozko, wiec super;)

Po przejazdzce z niemieckimi emerytami meldujemy sie gdzies za Monachium jedziemy z parka mlodych holendrow do Trydentu!:) – jest wesolo!Rzym czeka, kto wie moze bedziemy juz w nocy! see ya! 🙂

ek wyscigu 🙂 pozdrawiay Justyne i zyczyy powodzenia!

Dotarlisy do NACHODu, gdzie przywiozl nas tata jednej z uczestnicz

Dopada nas pierwszy kryzys. mamy dosc slonca i tego, ze ci nieliczni kierowcy ktorzy zechcieli sie zatrzymac jada na Berlin a nie do Monachium. zalujemy odpuszczonego TIRa

Dalej w chemnitz. Ciezko jest opuscic to miejsce. nie ze wzgledu na urok tego miasta. W najgorszym wypadku nocka na aralu badz placu zabaw. Ryzykujemy lapanie na autostradzie

Posuwamy sie do przodu, co prawda pieszo, ale zawsze to cos. Team 150

Stonowane malzenstwo jadace do Rimini… Wysiadka w Brnie…jednak bedzie Wieden:) takze tuuuurbo pozytywnie:)
PozdRower z Olomunca;)

Praga! Rzucamy moneta czy kierowac sie na monachium czy walic na austrie i wieden

2 godziny na stacji benzynowej zakonczone tankowaniem samochodu z kanistra i znalezieniem zawodowego snowboardera, ktory wiezie nas pod austrie.

Niewiemy jak to mozliwie ale od prawie poczatku team 228 i 202 jada razem;) pozdrawiamy Adama syna Zygmunta, Pania z dywanem, Sw Mikolaja! Brno nadjezdzamy!

Lekko zjarany team 423 atakuje Wieden. Bielsko ssie.

Dalej jestesmy w jednej wielkiej pizdzie, a powoli nam sie konczy woda 😉

I oto wspanialy team 420 dojezdza do wiednia:):):)!!! Wszyscy sa mili i podwoza nas gdzie chca!! Promujemy ASR nalezycie i rozdajemy kierowcom naklejki na pamiatke!! Trasa przednia-pozdrowienia z Wiednia:):)

W drodze do Pragi. Ja, wegierski kierowca, Cici. Cici kichnela.
-Kierowca:na zdrowie.
-Cici:dziekuje.
-Kierowca po chwili: bon apetit(smiech)
I tak nam mija droga:)

Jedziemy i jedziemy. Minelysmy Hof, pan Rafal umila czas opowiesciami wszelkiej masci i muzyka elektro. Zasmuca nas fakt, ze wszystkie tiry moga jezdzic tylko do polnocy, a w kabinie tak fajnie i nogi mozna wyciagnac. Ale spoko, zajadamy delicje od pana od Rafala. Coco jambo i do przodu! Asia

Wciaz nie mozemy uwierzyc w naszego farta – po koczowaniu na granicy w Kudowie Zdroj, kiedy juz tracilismy nadzieje, udalo nam sie zlapac na stopa campera, teoretycznie do Hradca Kralove. Okazalo sie jednak, ze nasza polska rodzinka wybiera sie na majowke do… WENECJI!! Czechy juz prawie za nami 🙂 pozdr

Team 90 Szymon i Tycjan wlasnie przechwycilismy team 9 Ola i Piotrek:-)

Jedziemy z mlodym kucharzem, sluchamy whitney houston i kierujemy sie na Rosenheim!
Me gustaaaa !

Typ kazal nam wysiadac na srodku autostrady pod mostem. Tak wiec siedzimy pod mostem i nie dowierzamy temu co wlasnie sie stalo… 😀

Do Drezna od granicy nikogo, zaraz za dwie parki na truckstopie:) awansujemy caly czas!

Jak zwykle utknelisy, ty raze w Pradze:D

Razem z teamem 19 zlapalismy stopa do prahy. Kolejny kajakarz. To juz 3 dzisiaj

No to utknelismy na wioskach. Ale nie ma tego zlego, co by nam nie wyszlo. 🙂 411

Od godziny lapiemy stopa w Dreznie i nic! przebralam sie wiec w najlepsza moja, czerwona sukienke…i dalej nic.

Po zaliczonym Dresden Team nr 57 melduje sie w Chemnitz. Mamy nadzieje, ze dalej pojdzie gladko;-)

Czy mamy sie bac, jak pan kierowca w drodze do mikulowa mowi nam, ze zaraz bedziemy skakac? mily pan kierowca poczestowal nas lodami z mcdonaldsa:)

Jak nie w jednym, to w dwoch samochodach. Powalc, do zobaczenia w Zgorzelcu.

Po ponad dwugodzinnym czekaniu na jakims czeskim zadupiu, zlapalismy tira na Brno. Pozdrowienia dla czekajacych pod kralickami.Ave!

Jedziemy, jestesmy cale i zdrowe, kolo Munchen:-)
Jest fajnie:D
Trzymajcie kciuki;D

Zgorzelec-Drezno. Stracilismy duzo czasu, ale teraz juz wyprzedzamy inne zespoly;)

odzicow Jaaaaaaaaaaazda!!! 😀

odu, teraz do Pragi juz z gorki 😉 P.S. Pozdrowienia dla naszych r

zech, po 3 zlapanych stopach nareszcie wyruszylisy w kierunku Nach

Zdazyl sie cud! Po 5 godzinach tulaczki po najwiekszych zadupiach C

o za poswiecenie:) wazne, ze dalej! Munchen nadchodziy!

Musialysy zostawic cale nasze jedzenie, by sie ziescic do auta. C

Utknelismy w Pradze, facet wysadzil nas po zlej stronie Pragi i autostrady musielismy przejsc przez krzaki teraz szukamy rozwiazania siedzac w mcdonalds i korzystajac z wifi

Wiara w ludzi wrocila. Dobrzy ludzie ze srebrnego opla zabieraja nas prosto do Czech. Mamy nadzieje ze nowy kraj = nowe, lepsze mozliwosci 😉

Pierwszy cel osiagniety- Praga! Tylko jak sie stad wydostac… 😉 Ps wielkie podziekowania dla teamu 135 za pomoc we Wroclawiu! 😉

2h temu,10 km przed dreznem minelismy naszych pomaranczowych i zielonych – czesc organizatorow,duzo niebieskich utknelo w dreznie a my po wysluchaniu erotycznego ebooka naszego drajwera dalej,tym razem w rytmach rysia rynkowskiego tniemy na nory. sasasasa,do boju! markoska i mucha@

Opuszczay nasz piekny kraj ze lzai szczescia!! Aaa!

Przemierzamy z Tomkiem wlasnie w kierunku Pragi (w planach byla trasa przez Niemcy).Smierdzimy tak ze nawet mucha na nas nie siada. Jedziemy wlasnie z typem -pali papieros za papierosem,w aucie mamy dyskoteke,nie mowi nam gdzie jedziemy i w ogole nic do nas nie mowi.Wyglada jakby kogos zabil.W rece skromnie trzymam dezodorant marki Reksona w razie czego( zamiennik gazu pieprzowego).Tak wiec jedziemy.Bez wody bo nie mamy koron czeskich!Takze pozdrawiamy:)

Siedzimy z teamem 19 w tarnvaldzie.

Piwko za free w Novym Jicinie na ryneczku od naszych kierowcow. A teraz juz w drodze do Brna 🙂 jest wesolo! Planujemy dotrzec dzis do Wiednia na impreze 😛

Jestesmy w czechach;) a tu korek autostopowiczow…

W dobrych humorach prujemy przez czechy mijajac olomulec, jeszcze dzisiaj odbijemy wieden.

Mamy auto przed Monachium. Wszyscy jechali do Francj (jak rok temu nie chcieli) ale sie udalo. Pozdrowienia dla Brata z rodzina 😉

Jestesmy w drodze do norymbergii! Mamy nadzieje nocowac w innsbrucku lub juz nawet w slonecznej italii! Druzyna siostr jest najlepsza!

Jestesmy ch*j wie gdzie, nikt nie zatrzymuje sie, lecz my sie nie lamiemy, do Brana z buta idziemy:)

Pozdrowienia z Wiednia. Jedziemy z parka Slowencow pod Triest i sie nie zatrzymujemy. 180 koni pod maska i wio 😀

Stoimy na granicy polsko-czeskiej w lubawce. Przychodzi do nas lokalny patriota i mowi- idzcie stac dalej. Lubawka to zadupie i wies cudow. Uciekajcie dalej:-) pozdro:)

Sprytny plan okazal sie niezbyt skuteczny… – Dopiero Cieszyn

Cieszyn, wreszcie 🙂 Ale sie cieszymy, niebiesko…

Juz nigdy kurwa wiecej nie pojade do tego pepikowa!!!!!!! Czekamy juz chyba ze 2 tygodnie!!!!!!

439 pozdrawiamy z drezna!

Gangsterska podwozka do Cieszyna, wypasionym Land Roverem z lysym kolesiem za nami:) teraz kierunek…. Wieden:) PozdRower:)

A na stacji „before party”. ludzie pija piffko, kolezanka z Torunia zagluje a przed wylotem tworzy sie komitet kolejkowy:)

Nareszcie pozegnalismy Wroclawskie tereny, kilka godzin w plecy, ale nadrabiamy. Aha, wygladamy jak indianie. Hawk, blade twarze.

Po zwiedzeniu Dresden i 20 minutach tulaczki i 20 minutach lapania stopa jedziemy z milym studentem inzynierii w kierunku Chemnitz, gdzie mieszka jego ciocia 🙂

Praha welcome!!

Jedziemy 4 na Chemnitz, oby szczescie dopisywalo tak dalej. Wielkie buziaki dla wszystkich!

Niech stanie sie Hradec/Brno/cokolwiek.. Utknieniete w Czechach. Team 150

Niemcy!!

Autostopwicze za czeska granica, jak grzyby po deszczu:) kontynuujemy rozmowki polsko-czesko-wegiersko-wlosko-niemieckie. Dalej dalej ahoj:D

Drezno! jechalismy b. szybko bo nasz kierowca lubi szybka jazde z czego jest wsrod policji znany. dotarlysmy wiec na kolejna stacja i o… ilu tu naszych! i&a

Z Cieszyna do Genoi 😀

Pierwsza zalamka formy. Wysadzeni na malym cpnie sami miejscowi w mcu-u. Pod chemnitz spotykamy sporo osob. Jedziemy jeden zjazd dalej aby zwiekszyc szanse. Zobaczymy czy plan wypali

Yo mamy stopa za Hof ledwo zyjemy policja spoko jedziemy z kibolami Gornika- ogolnie farcimy na maksa oby to utrzymac 🙂 pozdro!

Z Berlinu przez Polske, ale wloskim samochodem do Bolzano

Po wesolym busie jedziemy w kierunku N~rnberg mniejszym juz autkiem,ale mieszczacym dwa teamy:D

Mamy ochote troche pokajtserfowac na jeziorku ROSKOSZ tuz za Nachodem,chce ktos z nami???:-):-):-D

Andrzejek wyleczyl kaca i teraz nie mamy juz nic. Ani perspektyw na szybka podwozke ani kapcia w ustach. Siedzimy na wylotowce w Jeleniej Gorze i liczymy na jakiegos dobrego Pepika.

Przebijamy sie przez Prage. Zyczymy powodzenia dojezdzajacym 😉

Wlasnie przed zgorzelcem mijalismy pare chlopakow (w dredach) z wyscigu razem z kierowca pchajacych samochod na autostradzie:D

Z zartownisiem dojechalismy do skoczowa 😉

Kudowa jest piekna ale niech nas ktos w koncu stad zabierze!! Czeska policja odstrasza nam kierowcow 🙁 smazymy sie na braz :p

Poprosimy cos do Drezna na Monachium…

Woohoo! Po nieowocnym lapaniu transportu do Zgorzelca, pomozemy wiesc panu tirowcowi olej az do Norynbergi:)

Nie ma lipy! mkniemy przez Czechy!

Nie ma to jak utknac pod Dreznem z innymi druzynami na „wyspie nadziei” zwanej stacja benzynowa. Pozdrowienia dla Justyny rodzicow i wszystkich znajomychTEAM470

Jak na nasz pierwszy raz, jest Super!
Jest taka impreza, ze niewiadomo kiedy dotrzemy,
Juz tylko 250 km do Monachium!
A niebieskich koszulek jak mrowek.
CIAO!

Milo w koncu zmienic klimat z polskiego disco na cos francuskiego! 88km do nunberg

Team 90 Szymon i Tycjan. Zeby nie bylo gramy fairplay! Wlasnie 2 teamy leca dzieki nam do Pragi:-):-):-) czekamy na rewanz w Rzymie:-) stoimy na Brno.

7 par utknelo na stacji pod chemnitz. Komitet kolejkowy jest.

Kierowca jadacy po mandarynki do barcelony bierze nas chyba do norymbergi . Ale jest dylemat czy nie zabrac sie do barcy!!

Przemila para jadacanad polskie morzepodrzucila nas jednak dozgorzelca:D 30min i juz udalo nam sie zlapac stopa do drezna 😀 team 417 przekracza granice ! :d

Juliusz i Cezar wlasnie przekraczaja granice z Rep Czeska. Ave!

Polsko-czeska granica juz prawie przekroczona, potem czas na Staropramena z litewskim kierowca 😀

orzelca

Dlugoleka byla zly poysle ale za to jedziy teraz z Bielan do Zg

Na Prage! Tirem ktory prowadzi Wegier i wiezie staniki Triumpha 😀
wydostalysmy sie z miasta L-ek, byle do przodu!

Dotarlismy z naszym obecnie ulubionym panem kierowca tira-Rafalem, do Drezna. Zatrzymalismy sie na kawke gotowa na masce samochodu pan Rafal wyciagnal delicje i rozpieszcza nasze brzuchy. Duzo tu naszych niebieskich kolegow, oni jeszcze nie znalezli swojego pana Rafala..

Wszyscy ztoja przed granica a my jedziemy dalej!!;) pozdroo:D

Idziemy, idziemy, idziemy….ale moze bysmy tak wkoncu gdzies pojechali?:D

Przerwa na kawe pod Dreznem (i jak nam wszyscy zazdroszcza super kierowcy!) i zaraz dalej w droge;)

Zmiana planow! nasz TIR robi 45 pauzy. nie chcemy tyle czekac. na stacji polujemy na osobowki. jedzie fajny van.oj wychaczyl go inny zespol i jada az do Monachium! Farciarze. My tez szybko lapiemy stopa ale tylko do Drezna. choc kierowca kusi nas wizja Amsterdamu. Brzmi super ale odpuszczamy tak jak odpuscilismy hiszpanskie Bilbao do ktorego jechal TIR. pozdro I&A. ps. naszego TIRa zaklepalismy symatycznej grupie z Tych. Juz widac integracje:)

Team 304 pozegnal sie z szalona muzyka disco w plauen i zlapalysmy czarne bmw do nunberg

Wesoly bus namowil kierowce i wiezie nas do Pragi. Ktos wpada na piwko za 2h w Pradze? 🙂

Wlasnie stoimy na stacji w zgorzelcu i zlapalismy stopa na monachium! Gonimy was! Buzka 😉

Tuz po wieczorynce zajedziemy do Norymbergii, pozdro od T-483!

Witamy czeskich przyjaciol i zyczymy powodzenia autostopowiczom jadacym do Chorwacji.

Team 515 zegna polske, wita obczyzne:)nie wiem jak inni ale my dostalismy od naszego pobratymca whisky wiec my juz wygralismy.klima 160km/h.wlos staje;)

W bulgarskich rytmach przekroczylysmy granice w Kudowie, a teraz z mila polska para ruszamy na Prage!!

Nasz szczescie przerodzilo sie w pecha- z uaagi na zbyt niskie zawieszenie w aucie i podtopione opony- wysiadka jeszcze w dreznie zamiast itslii.Probujemy dalej

Jestesmy w drodze do niemiec i w zabojczym tempie prujemy z przesympatycznym panem Adamem :DD

Team 90 Szymon i Tycjan. JAK to to mowi moj kompan poznajemy Czechy Smiechy:-) jak na razie sasiedzi na bakier z ang ale lecimy juz na Hradec Kralove;-)

BMW 7 i prujemy kolejne…30 km

Bubcio pozdrowienia z Bielska!

Pozdrowienia od teamu 408! 89 km do Pragi w rytmie ruskich hip-hopowych hitow 🙂

Utknelisy na jakis zadupiu 2 k za granica czeska i czekay na cud..

Warto bylo czekac!:D
kierunek….PRAGA;)!!

owily nas jedynie galki oczne, biale zeby i jasne dlonie.

Wlasnie inal nas saochod wido. Ciena skora, ciene szyby. Pozdr

jestesmy w Czechach! Jedziemy do Pardubice:) super muzyczka w samochodzie

Organizatorzy zawstydzili ASR’owcow! siedzimy im na ogonie, na tablicy 170km/h a predkosc rosnie 😀 T.#1 Pozdrowienia dla Miniatura!!:)

Ceska Republika vita nas… szkoda tylko ze na pieszo i to z samej Kudowy.

Czyzby kierunek Szwajcaria i Francja? 😀 od plecow strony ale ze swietnym kierowca! Marlenka buziak! :*

Mamy tira,ktory za 5h wysadzi nas 150km od monachium:-)

Pozdrowionka z najmniej popularnej trasy. Katowice osiagniete. Teraz kierunek Cieszyn. Pozdrower:)

Stoimy na wylocie ze Zgorzelca, masakra!:-)

Dwie ladne dziewczyny z teamu 255 posialy po drodze namiot! Kto nas przygarnie? 🙂

Jedziemy do Drezna, wiezie nas mile malzenstwo malym autem. Ledwie wyciagnalem telefon z kieszeni. Pozdrawiamy niemiecka policje ktora podwiozla nas na parking.

OkazLo sie ze nasi kierowcy jada do wloch i chcieli nas napierw sprawdzic czy jesfesmy w porzadku, tak wiec wlochy za pare godzin:) pozdro z drezna:)

Utkneli na granicy z Czechami :/

Zmierzamy w strone Chemnitz i dalej! Panu z Tira robimy wlasnie wyklad z historii sztuki 🙂 o yeah! Pozdro dla wszystkich co 3maja kciuki!

OkazLo sie ze nasi kierowcy jada do wloch i chcieli nas napierw sprawdzic czy jesfesmy w porzadku, tak wiec wlochy za pare godzin:) pozdro z drezna:)

10 minut biegania po shellu i nic. Wszyscy w druga strone. Moze pomylilismy kierunki. Czas zmienic taktyke. Konrad zostaje przy drodze ja penetruje parking… Slysze wolanie, „rafal, rafal !” Sprint do do drogi. Mamy kolejny srodek tansportu:) Tym razem do chemnitz.

Jedziemy na jakuszyce z amatorem czeskiego piwa

Ups..zjazd przejechany…troche wstecz i szukamy dalej;)

To sie nazywa poswiecenie!! Mily niemiec-tak to mozliwe, rzuca nas 160 km dalej od wlasnego celu podrozy 🙂

Oby nie bylo jak w czeskim filmie! Czechy witaja pozdro Marta i Przemek

Przesiadka z blokowych klimatow na muzyke klsyczna z niemiecka rodzinka-oczywiscie dzieciak rud:p zyczliwosc ludz nie zna granic nadrobia dla nas kilka km i za 30min bedziemy w nossen. smacznego dla usmiechnietych autosropowiczow z drezna

Pozdrowienia dla przemilej Pani ktoa najdlozyla drogi zeby nas podwiezc na wylotowke!;)

Obie Kejt zyja i maja sie dobrze! Juz w Niemczech, przesiadlysmy sie na tira:D i jedziemy w kierunku Hiszpanii,ale postaramy sie jakos odbic na Rzym:D

Kawka w zgorzelcu z sympatycznym panem tirowcem opowiadajacym o swoich tripach do kazachstanu,szybka myjnia i jestesmy juz u niemcow

Podziwiamy pi?kne tereny wok?? karpacza, za?nie?one g?ry i liczymy na lepsze drogi 😉

Jedziemy smialo przez Niemiecki kraj. Przed nami Hof a potem trzeba walczyc o Monachium. Pozdrowienia dla cioci Ani. Niech sie tak nie denerwuje 😉

enia!

Jedziey do Pragi z Wloche:D Oliwia prosi o doladowanie:D Pozdrowi

Ciezarowka z hurtowni pogrzebowej – zaliczona. Ave! Juliusz i Cezar

hallo zgorzelec nadaje sygnal: Zegnamy Polske, bunkrow nie ma ale i tak jest zaje****ie !

Dedykuje te podroz mojej krolowej Furgonowi:) bochen

Zajebiste Czechy, milordzie. Raz na wozie, raz podwoziem. Mam jeszcze znaki w smsie, to jeszcze cos napisze 😉 Team 150

Wiadomosci dla kierowcow: w Piasku korek chyba do samych Czech. Gdzie Ci ludzie jada skoro nie do Rzymu?!

Zajebiste Czechy, milordzie. Raz na wozie, raz podwoziem. Mam jeszcze znaki w smsie, to jeszcze cos napisze 😉 Team 150

Po godzinach oczekiwan mila para zabrala nas i pedzimy na granice. Pzdr od aktywnego teamu 483! :-*

Kozel czy zlaty bazant

Wysiadka na stacji chwike za klodzkiem, na pozegnanie gifcik w postaci 2 czisow na glowe, tera krotka przerwa na kupe szame zakupy i jadziem dalej!!!

Dzieki Bogu za aerodynamiczne prawa fizyki i funkcje otwierania okien w samochodzie – bezcenne w takim upale 🙂 kierunek: Ostrava 😉

Coraz blizej granicy- lapiey stopa w Chojnicy na Zgorzelec!

Zonk! A1 nie prowadzi jeszcze do Ostravy!
Szczescie! 3 min czekania na malutkim parkingu pod lasem i juz kolejny stop do samego Cieszyna! 🙂

Jest! Tirem z panem Rafalem prawie do Monachium dojedziemy;)

Zlaplismy stopa Drezna, wiezie nas symaptyczna para uczestnik ASR do Rimini:) Drezno za parenascie minut:)

Korek w Rybniku ;/

Juz 2 godziny pod boleslawcem, umieramy, chcemy STOPA! Team 483

Braki wiedzy historycznej? Najbardziej wymagajacy nauczyciel powiatu lubinskiego uswiadamia nas i zali sie dlaczego go wyrzucili w pracy 🙂

Minelismy granice Polsko-Czeska. Pozdrawiamy z klimatyzowanej Toyoty ;D

Pierwszy kosmita na naszej trasie. Kierowca pustego autokaru wraca z lotniska. Facet klnie jak szewc

Mamy nadzieje ze nie bedziemy juz gubic plecakow.

W Zgorzelcu na rozjezdzie lapiemy stopa i mahon 😉

Za 20lat bedziesz bardziej zalowal tego czego nie zrobiles niz tego co zrobiles. Wiec odwiaz line, rozwin zagle i opusc bezpieczna przystan. Pozdrawiamy z Jeleniej gory! U was tez tak goraco?

123 & 66 – lecimy jak burza! ;D

Kanapka na autostradzie pomogla i nagle pojawila sie podwozka do Brna! Potem tylko Wieden i meta!

Sympatyczna para ludzi srednim wieku, mila atmosfera i podroz w kierunku Ostravy 😀

Jada jada Kejciory! Do granicy coraz blizej:) para z Sosnowca jest super! Potem polujemy na jakiegos uroczego kierowce tira:P

Dziekujemy Pani Wioli za zajebista podroz. Polecamy sie na przyszlosc. P.s. Parys, nie badz zazdrosny. Team 150

Granica z Niemcami minieta. Teraz podbijamy kraj wurstow hmm hamburgerow i chyba nawet kebabow:) wysiadziemy przy Cottbus i bedziemy sie kierowac na Drezno:)

Felicitaaaa ! Felicitaaaa !
W naszym busiku, nadal same hity 🙂
pozdrawiamy team 304, daga i marta !

Male komplikacje. Jestesmy 40km od wroclawia, ale nA wschod. Pozdrawiamy mila pare, ktora nas tu podrzucila. Od razu lapiemy tira za Legnice:)

Hurra! Mamy podwozke az do Norymbergi! tyle tupania , machania flagami i transparentami. plecy nas juz bolaly, A. spalila kilka fajek, az tu nagle zjawia sie czarny TIR. Okazalo sie ze Zbyszek juz dawno mial kogos zabrac,ale na stacjach bylo tak tloczno, ze nie bylo miejs{ by stanac, a autostopowicze rzucaja sie na samochod jak piranie na kawalek miesa. A my stalysmy samotnie na dalszym odcinku. mamy tylko taka watpliwosc czy jadac 90km na godz. =bo to jest max. to nie za wolno by wygrac wyscig. I&A @

Przed chwila jechalysmy furgonetka a nasze plecaki na platformie bez zadnych zabezpieczen:D jestesmy przed Klodzkiem 4 kierowca

Granica z Niemcami minieta. Teraz podbijamy kraj wurstow hmm hamburgerow i chyba nawet kebabow:) wysiadziemy przy Cottbus i bedziemy sie kierowac na Drezno:)

Bezposrednio do Monachium!:D team 1 pozdrawia goooraco!:D

Jest ! Po 3 godzinach stania przy mcdonaldzie na a4 udalo nam sie wydostac z parkingu i zmierzamy na cotbus! Pozdro 😀 Seba i Damian 😀

Za legnica lapiemy drugiego stopa i nawet zlodziej mapy nie posul nam humorow. Porzadny atlas samochodowy (lezacy obok plecakow, czekajacy jak wlascicelki zlapia stopa) widac ma wziecie… Oj nie ladnie… Jakby ktos widzial, czerwony atlas z zeszlorocznym nr 227, dajcie znac teamowi 178@

Niemcy witaja! Roznych ludzi sie spotyka wlasnie smigamy na Nurenberg z Panem nalezacym do bractwa dzwonikow z Krakowa!:) Konieczka i Ewka :*

Niby tylko punciak, a zapierdala jak dziki! ;D

Fart nam sprzyja;) po serii zielonego swiatla i zatrzynaniu pierwszego stopa 17-tki:p przy halera trafilismy na Ojca dobrodzieja- podroz mamy blogoslawiona. Obecni cisniemy sie mercedesie sluchajac polskigo rapu! 400 konny potwor osiga max 80:) pozdrowienia z pod dresden

Najpierw kabriolet z rudymi blizniaczkami teraz stop do samej Florencji 🙂 team 64 zdobywa Wlochy do zobaczenia na mecie

Pozdrawiamy Tomka i Jacka, z ktorymi jedziemy do Drezna. Chlopaki wracaja z podrozy sluzbowej do Katowic 🙂 a w aucie kroluje niesmiertelne disco polo. Luhuu! Wiola i Emilka

Wesoly bus z teamem 197 🙂 a za chwile spiryt w Klodzku. Wbijajcie! 😀

Dalej w drodze, niedlugo Gliwice, potem na Ostrawe. Pozdrawiam stojacych na Bielanach! 411

Granica w zgorzelcu a potem do Plauen:) wciaz wesoly bus z najwiekszymi polskimi hitami:) team 304

Niedlugo bedziemy w czechach a nadal nie mamy mapy 😀 pozdrawiany Anie bo bardzo chciala i bedzie miala zaciesz 😀

Nareszcie! teraz i my mozemy pomachac innym. nasz kierowca moze podwiezc nas tylko kika kilometrow,za to trafimy na kolejny zjay gdzie mamy nadzieje nie bedzie juz takiej konkurencji. jedziemy a po drodze co rusz niebieskie ludki a na CB komentuja: „gdyby jechali wczoraj to szbko by wyjechali. dzis sobotaa mniejszy ruch ,beda stac az do wieczora” pozdrawiamy i&2

Team 90 Skorupa i Tycjan. LAPIEMY W LUBAWCE

Team 310 melduje sie na czeskiej granicy w Kudowie! Biora jak zloto! Pzdr dla sluchaczy Trojki 🙂

Gorzyczki czy Cieszyn, Gorzyczki czy Cieszyn, Gorzyczki czy Cieszyn? Gorzyczki!

Kierunek Czechy! Drugie auto zaliczone! Humory dopisuja! Yeah! 😀

Cos niesamowitego,postoj w mc donalds i czlowiek o dobrym sercu podarowal nam 50zl na sniadanie 3ma za nas kciuki!:)D&K t271

Na drodze do Rzymu na razie minus 150km. Witamy Poznan, strategia berlinska w realizacji:) team 372

ia dla reszty ^^

Tu Martyna i Adrian (team 377) :D! Cisniemy prosto do drezna, pozdrawiamy kochanych informatykow z Oswiecimia i Walcza – Marcina oraz Artura! 😀 Powodzen

Team 458 wita czechy:)

Zabral nas kursant podczas 18 lekcji jazdy. Mila konkurencja przekonala kierowce, ze do wylotowki zmiescimy sie w piatke. A teraz wyrwalismy sie z wroclawia; plecaki na kolanach ale do granicy!@

Pierwsze koty za ploty. Dystans WRO-Bardo zrobiony w czerowym Clio. Czerwone jest szybsze!

Bardo! nie ma bunkrow ale tez jest zajebiscieeeee!! Jejejeeee team nr 10!

Zmiana trasy! okazalo sie ze kierunek zgorzelec jest kompletnie bezsensu tak wiec po 40 km za wroclawiem, mily pan zabral nas na czechy. Co bedzie dalej zobaczymy 🙂

Od godziny stoimy na zjezdzie na legnice, slonce powoli daje sie we znaki. Nie tracimy nadzieji! Team nr 5 Adam i Polett

Po starcie z robotami drogowymi ruszamy na Katowice! Nastepnego stopa nie bierzemy bez klimy…

Wroclaw – naprawde cudowne miasto, ale w koncu sie udalo go oguscic! Bardzo mily ziomek, co wiecej jedziemy zobaczyc jakas fure po drodze. Przyda mu sie fachowa rada AUTOstopowiczow! ;)@

W koncu opuszczmy wroclaw. Ekipa remontowa w rozpadajacym sie busie okazala sie zyczliwa

skiej;-)

Whoa! Po 2h szczesliwie opuscilysy Wroclaw! Zierzay do Srody Sla

Wiezie nas Pan Adam, syn Zygmunta:) i zabiera nas na wieze widokowa w Nowej Rudzie:D i zna genialny kawal:) pozdrawiamy Madzka i Piotrek:)

Po godzinie lapania przy mcdonaldzie przed wro Jedziemy do monachium! Rzym! – nadchodzimy!:) pozdro! lapa i dzasta!:*

perspektywy ciagnika siodlowego:Dpozdro SZATANY!!Ola&Ania

Transport Wroclaw-Monachiu,chleb z pasztete+ogorki, autostrada z

Caly dzien przy barze filipek na A4 😀

Jest super!wyjazd z Wroclawia bez problemu,jedziemy juz trzecim samochodem,teraz z bylymy studentami awfu podazamy do Katowic:)DARIA I KUBA TEAM 271

Zgubilysmy sie we Wroclawiu ale juz naginamy na Kudowe! Team 160 jedzie po pierwsze miejsce 🙂

Jest super!wyjazd z Wroclawia bez problemu,jedziemy juz trzecim samochodem,teraz z bylymy studentami awfu podazamy do Katowic:)DARIA I KUBA TEAM 271

Team 43 w koncu w trasie. Pierwszy transport do dzierzoniowa. Jazda jazda!:d

Za oknem slonce, bezchmurne niebo, zielona laka, a srodku klima, doborowe towarzystwo, Limp Bizkit z glosnikow 😀 A4 mkniemy do Rzymu!

Puszek okruuuszek, klebuuszeeek !!!
Team 304 bawi sie przy super hitach z dziecinstwa !

Teraz w strone katowic z milym starszym panem 😉

zmiana plyty:) wsiasc do pociagu byllleee jakiego….:) to znowu my team 304

Jeahhh:D pierwszy stop zlapany:D
kierunek Klodzko;) pozdrooo:*

Do bielan na jednej nodze!

zyczliwa pania z cb radiem! markoska i mucha…

Zlapalismy transport do Cottbus! 🙂 wyprzedzamy kolejne zespoly! wohoo!

To sie nazywa fart! Pan sa pyta czy nas zabrac nas…

Lepiej niewygodnie siedziec niz wygodnie stac, powiedziala pani 😉 no i siedzimy z plecakami na kolanach, szyber dach, wiatr we wlosach i jest pieknie 😉

Temperatura JUZ siega zenitu,wszedzie niebiescy! Po ciezkich zmaganiach zegnamy katy wroclawskie i lecimy z milym panem tirowcem na norynberge! Dzieki za zyczliwa pania z cb radiem! markoska i mucha

Temperatura JUZ siega zenitu,wszedzie niebiescy! Po ciezkich zmaganiach zegnamy katy wroclawskie i lecimy z milym panem tirowcem na norynberge! Dzieki za zyczliwa pania z cb radiem! markoska i mucha

Temperatura JUZ siega zenitu,wszedzie niebiescy! Po ciezkich zmaganiach zegnamy katy wroclawskie i lecimy z milym panem tirowcem na norynberge! Dzieki za zyczliwa pania z cb radiem! markoska i mucha

Po malym zatwardzeniu we wroclawiu jedziemy miedzynarodowa ekipa do Legnicy! Trzymajcie kciuki TEAM 231 POZDRAWIAAA

Udalo sie! Niezwykle sympatyczna Pani z Niemiec swoja czerwona bawara podrzuca nas do Zgorzelca. Wszak szkoda, ze nie dalej, ale Zgorzelec to juz wielki sukces i gdyby nie to, ze mamy plecaki na kolanach, to skakalybysmy z radosci:)

Panowie wioza nas do drezna i puszczaja cala plyte majki jezowskiej !
Wszystkieee dzieeeciii naaaszeeee saaaa !!!!!!!!
Jedziemy, team 304 daga i marta
buziaczki dla naszych rodzicow ! Romka,Renaty,Jacka i Ewy ktorzy pilnie sledza nasze kroki i obgryzaja paznokcie!
Jest super !!

Jedziemy dalej! Ze stacji BP zabral nas woz z wesolymi budowlancami! Troche telepie,ale wazne ze do przodu! Coraz blizej Rzymu:D yeah!

Pierwszy stop i od razu do Wiednia! Czasem trzeba miec szczescie!

W drodze na Legnice. Luhuu! Emilka i Wiola 🙂

Jedziemy w strone przejscia granicznego za Walbrzychem, juz drugi sympatyczny kierowca 🙂

Team 458:)

Pan byl tak uprzejmy, ze podarowal nam swoja mape, zyczac powodzenia i szybkiego dotarcia do celu;)

Wro zielona gora 😉

Mamy transport do zgorzelca z mila pania! Ichaaa!

Pierwszego stopa zlapalysmy.. dla kogos innego, bo przeca nie jedziemy w strone Legnicy.. Bielany/Ostrava anyone? Team 150

30 48 …. Co powiecie na to ze jestesmy juz prawie przy granicy!!! Pozdrawiamy

Dziany gosc w pezocie, moj imiennik, wywozi nas za wroclaw:) Milo i przyjemnie i chwali moj kochany gdansk;)

Szampan, bratki, polne kwiatki 131 mija chatki! Kudowa coming soon!

ale sa wszedzie i wsykakuja jak spod Ziei

ranice czeska:)

I ruszyli, szczescie dopisalo, wlasnie jestesy w drodze pod saa g

ale sa wszedzie i wsykakuja jak spod Ziei

w proponujey kliento zeby zabrali nas do Rzyu:) Niebieskie Krasn

Od Tea 666 Stoiy na Mc Drive przed. Wroclawie i zaiast zestawo

Po kilku minutach zatrzymala sie para z krakowa jadaca do Chorwacji, jedziemy z nimi prosto do Wiednia sa bardz mili fajnie sie rozmawia. Pozdrawiamy

Podobno najtrudniej wystartowac dobrze i dotrzec na bielany. Dementuje-najtrudniej zlapac cos z bielan wroclawskich. Przynajmniej aura sprzyja i mozna lapac zacny mahon:)

wroclawskiej;)

Cien galerii doinikanskiej sprzyja uzycznej integracji krakowsko-

Mila pani w niebieskim punto bierze nas do Boleslawca! 🙂

Team 90 Skorup i Tycjan leca na Lubawke! Jest dobrze:-)

Jest super! Mamy transport do gorlitz z parka i psem:) idziemy jak burza!

Calkiem niezle sie zaczyna! Jedziemy na Katowice a potem juz tylko czeskie piwo!

Dobroduszny student Kamil zabiera nas do Kudowy! Jestesmy przeszczesliwe, zdeterminowe i pelne energii! pozdrawiaja Karola i Magda

Pierwsze koty za ploty, mamy trasport do Legnicy! Team 483

Nas 4, autostrada i podwozka az do monachium. Jest audi- jest impreza. I ciacho za kierownica

Chyba wygrywamy! Jedziemy super hiper sniezno bialym fiatem 125p rocznik 1970! Yeah! Juz czujemy wloskie klimaty dawnych lat:)

Para 514. Godzina 9.38. Nasze prosby wysluchane i ktos zareagowal na masz usmiechniety lizak:) Na razie to pan tramwaj, ale od czegos trzeba zaczac;)

Po udzieleniu kilku wywiadow, udalo sie znalezc mila pare, ktora raczyla nas zabrac w okolice Klodzka! Ave z trasy! Juliusz i Cezar!

Nurymberga! 600 km przed nami w wygodnym aucie. Na fali!

ablic. Niech zyje szczescie! Tea nr 6

No to zaczynay! W ty roku calkowity spontan. Bez apy, atlasu i t

Wezcie kielony!

Hurrraaa!!! Pierwsza podwozka we cztery dziewczyny do Monachium!!! Zajebioza!!!! Lolka i spolka 😀

Nie wiem czy juz wychodzimy na prowadzenie ale czekamy na fajny tramwaj na bielany. Wlasnie dalismy jakiemus panu na piwo ale nam nie pomogl. Pozdro192!

Poki co jeszcze jestesmy we Wroclawiu, ale juz nie dlugo:D Rzymie, nadchodzimy:>!

No i plan A na Kudowe nie wypalil wiec wybieramy plan B kierunek Zgorzelec. 😉

Woda pod Tercete. Kto chetny? 😉

Jako ze jestesmy cwaniaki i stare wyjadacze juz na poczatku chcielismy zyskac przewage nad oponentami i przejsc przez biblioteke. Bylo zamknieta, takze ponadrabiane.

ASR rozpoczety!! Zespol 420 juz w drodze do Katowic!! Pierwsze auto wiezie nas do KATOWIC i zlapalismy je pod sama uczelnia!!!:):):)

Mamy bielany!

No i ruszylismy. Team 483 wkracza do akcji!

Czekamy pod Zetka. Wytyczonej trasy jak na lekarstwo, aleee generalnie bedziemy poruszac sie do przodu 😉

Sylwia i Pawko czekaja na start. Team konkurencyjny ma mape z Czechoslowacja i Jugoslawia. Zawsze to przewaga nad jednym z ok 500 teamow 😉

Jestesmy pierwsi na relacji sms! Czy sa za to jakies nagrody? Wiecej Frugo? 😀

Testujemy 🙂